Rozważania

Rozważania

błogosławieni miłością ożywieni
którzy słyszą i słuchają
którzy mówią i kochają

błogosławieni od Boga życzliwością natchnieni
którzy pragną i nasycają
którzy zachwyceni, zachwycają

błogosławieni patrzący z dobrocią uduchowieni
którzy zauważają i doceniają
którzy wspierają i doradzają

błogosławieni modlący się, w Kościele zgromadzeni
którzy pytają i odpowiadają
którzy kierują i pokutują

błogosławieni życia stróżami ustanowieni
którzy tłumaczą i płaczą
którzy bronią i chronią

błogosławieni w prawdzie utwierdzeni
którzy rozmyślają i przepowiadają
którzy utwierdzają i powierzają

błogosławieni z Ukrzyżowanym krzyżowani
którzy naśladują i zapominają
którzy przebaczają i omadlają

błogosławieni dla wiary szczerej wyśmiewani
którzy ratują i budują
którzy obiecują i dotrzymują

chcę być z nimi w niebie
chodząc, żyjąc, kochając
już na ziemi Światło rozpoznając

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-10-28

oparty o filar patrzę
widzę filar przyparty
podparty mocno
ani rusz
a ruszać trzeba
w drodze do nieba

oparty o ścianę stoję
bo się boję
że runie mój świat
i zacznie się Boże
coś Polskę
coś rodziców
coś mnie przez chrzest
wydobył ze strachu
ale musiałbym nie podpierać
a do drogi się zbierać

oparłeś na mnie swoje ramiona
krzyżem gdyś konał
i złapałeś mnie za myśli kudłate
weź mnie i prowadź
wprowadź do świątyni
przez próg nadziei
że tu się nie tylko patrzy
że tu się kocha
aż po spotkanie

ks. Andrzej Hładki 27.10.2018 Koźla

zapachniało śniadaniem podanym
przez męża do łóżka kochanej
uśmiechnęło się niebo słowem dobrym
sąsiadowi – sąsiadce bezinteresownie pogodnym
serce przyspieszyło prędko miłością przepiękną
gdy chłopak zakochany po uszy
zatroszczył się o dziewczynę – jak o królową ponętną

tak wielu jest chętnych do brania
szukamy jeszcze ochotników dawania
modlitwy, serca, krwi, miłości
by życie nie było męką – lecz drogą
- bywa, że krzyżową – zawsze krzyżem świętą
- bywa, że upojną – zawsze krzyżem ocienioną
nie daj by opanowała cię chęć paniczna
panowania kosztem kochania
„servus servorum Dei”
do posługi są pobłogosławieni
i ci, którzy od Miłości się usunęli

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-10-13

 

zmęczona tłuczeniem się z samą sobą
i często z nim, i z tobą
myśl, która przyszła na myśl
siadła stłumiona na granicy światów
tu jeszcze obecna – przegoniona
tam już powitana – uwolniona
gdy zdrowej nauki znosić nie chcą
udowadniają kłamstwa podrobioną monetą
przegłosowują w licytacji o prawdę i miłość co zechcą
czarne nazywając białym,
a białe czerwonym
powiewają sztandarem wielokolorowej wolności
bijąc tych, którzy życie życia – bronią miłości
sami pod Sąd Ostateczny podpadną sprawiedliwości
którzy szydzili z Boga i świętości
daj się zaprosić do świętowania radości
jeszcze masz szansę nasycić się szeptem OBECNOŚCI

ks. Andrzej Hładki, Letnica 2020-10-06

życie – kocham cię nad odkrycie
czym jest istnieć w ponad rozpaczy zenicie
co jest szczytem otchłani
i przepaścią zmienności szarzejącej w oddali
jak cię cenię u siebie
dlaczego nie cenić równie u ciebie?
w dzierżawie je otrzymałem
dlaczego zachłannie dla siebie zatrzymałem?

jest jeszcze ostatnie tchnienie kosmicznego zbiega
odpowiedz sobie – jak spotkać Boga?
do tej chwili z pytaniem tym zwlekałem
byś uciekł
lub wykrzyknął
że wiesz dlaczego pytanie to zadałem

ks. Andrzej Hładki, Letnica/Koźla 2020-09-29


***
oddycham Słowem tętniącym życiem
co włączone w serdeczny krwioobieg
przynosi pokrzepienie i definitywne zbawienie

można zaczerpnąć z innej inhalacji
lecz poza otępieniem
może doprowadzić do duchowej amputacji
tego co istotą jest w istnieniu
zatrzyma zaś tylko na smakowaniu
i zmysłowym spełnieniu

<<niedaleko pada jabłko od jabłoni>>
oby dalekim było wszystko co niszczy i soki życia trwoni
bliskim to co cieszy dziś
i jutro z Bogiem kosztować da do woli

ks. Andrzej Hładki, Bogaczów 2020-09-30

Jeżeli do liturgii w miejsce zastanowienia i medytacji
przemycisz widowiskowość i efekciarstwo
z liturgii świętej robisz pokaz błazna

ks. Andrzej Hładki, (A.D. 2017)


za kroplami czasu szumiącymi
wiatrem i pachnącymi słońcem
wije się ścieżka pośród myśli lasu
które wyrastają z korzenia mądrości
co sztuką jest wybierania rzeczy
lepszych dla życia wieczności

ćwiczenie siebie codziennie wytrwale
w gimnastyce duszy co jest w zawale
łapiąc zadyszkę zmęczenia
ćwiczeniami w stylizacji ciała
które nosi skarb, o którym
nie jeden i nie jedna zapomniała
nie jesteś tylko ciałem
lecz człowiekiem -
<<orandum est ut sit mens sana
in corpore sano>>
NAJPIERW SIĘ MÓDL –
jeśli nie będzie zdrowy duch
ciało – to za mało
napakowany - zostaniesz sam
piękna - lecz sama

ks. Andrzej Hładki, Bogaczów 2020-09-24


ciemnota
chce oświetlenia wokół kościoła
chodząc w ciemności co grzechem woła
jątrzy i marudzi
psując spotkanych ludzi
swymi pretensjami
o wszystko dookoła
gorzkimi żalami
chce lamp palących się wokół świątyni
gdy w sercu dla Ducha Świętego – templum
ciemność bez nadziei
i chrztu świętego pogasłe światła
przestań mącić niespokojna
bo przez diabła w tobie jest wojna
pozwól by Pan w tobie działał
ciesz się najmniejszym dobrem bez mała
a będziesz błogosławiona
światłem Chrystusa rozpromieniona

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-09-22

na końcu drogi życia myśl dojrzała
że jest na początku nawracania
wciąż się chciała
taka mała
zatopiona w sobie
zakochać w swych pomysłach
i w swojej dźwięcznej mowie
zadziwiona
że może nie być zbawiona
nie tyle ometkowana modlitwami
co ma być serdeczna, kochająca i skruszona
mądrze pomagająca
uśmiechająca się do słońca
sama będąc jego promieniami
czuła, życzliwa, współczująca
w tej rozmowie zadziwienia
wiele każdy z nas ma do powiedzenia
więcej posłuchaj Boga
kochaj Go
i człowieka szukaj
który jest drogą
a nie zawalidrogą
do nieba
z którego Bóg
się miłosiernie uśmiecha
na mnie i na ciebie
cierpliwie
czeka

ks. Andrzej Hładki, Letnica 2020-09-15

jestem – nie jestem
będę - nie będę

jestem w dobrych rękach
gdy jestem w Bożych rękach
nie jestem samowystarczalny
nie jestem panem życia i śmierci
- chociaż jestem wolny

będę w każdej chwili oddychał miłością
gdy będę kochał – kochany ze wzajemnością
„nie będę służył Bogu!”
nie jest to nowe zawołanie
- wtedy diabłu należy się uznanie

tam gdzie jest śmierć
tam też jesteśmy nie mniej

żyjemy na kredyt – Bożego miłosierdzia
bądźmy wypłacalni na co dzień przebaczeniem
- skarbem jest zbawienie

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-09-11

z uśmiechem odciśniętym w oczach
przewija się myśl dobra – przeurocza
że im bardziej staramy się byś lepszymi od innych
tym mniejsze szanse, że zostaniemy
Bożymi dobrymi – czyli świętymi

jak robak w robaczysku wnika do głębi pustki
tak tłuką się zagorzali zwolennicy wolności
co wiązać chcą Boga i pozbawiać Go pośród nas obecności
On zawsze obecny – niczym Go nie spętasz
chyba, że sam się odwrócisz
i już o Bogu nie pamiętasz

religia przeszkadza tym najbardziej
co deklarują się, że nie obchodzi ich wcale
jak możesz walczyć z Bogiem
o którym twierdzisz, że Go nikt nie znajdzie?

poukładaj rozsypane zabawki
przejrzyj zdjęcia i listów skrawki
lecz nie sam się do tego zabieraj
pozwól by Ktoś ci pomógł – dobrych rad pobieraj
niech ładne będą ładzone myli wyważone
przemyślane, serdeczne
przyjdzie czas
że będą przemodlone
a wtedy chociaż każdy z nas inaczej
przekonamy się, że idziemy w tę sama stronę
nie raz rozsypani, połamani
na zawsze poukładani i pojednani

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-09-05

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 65 gości oraz 0 użytkowników.