potknąłem się o moje rosnące ‘ego’
zagapiłem się myśląc ‘co ludzie powiedzą’
a tu na skraju dnia
zobaczyłem twoje diamentowe oczy
kochana i delikatna
czuła i bliska
samotna owieczko,
którą wiatr doświadczeń wysmagał
a noc była codziennością...
wiem, że cierpisz i wiem, że tęsknisz
ale nie bój się iść za Dobrym Pasterzem
wiem, że błądzisz i wiem, że płaczesz
ale oddaj się Lekarzowi serc i dusz
idziemy Drogą co jest drogą
dzień po dniu odkrywania do ostatecznego spotkania
gdy poznamy jak zostaliśmy poznani
odwieczną Miłością ukochani...
wiara to relacja ufnej miłości
a nie przyzwyczajenie w religijności
Ks. A.H.
