za mało jest lekcji historii
pisanej nie palcem tyranów
sprzedawców słów
lecz piórem Aniołów trafności
co litery łączą z prawdą w jedności
kiedy wyciągniemy wnioski z upadków
nazywając handlarzy życiem bez słów
pielęgnując miłość z miłością
zło lecząc z miłosierną cierpliwością
kto chce chodzić w Światłości
daleki jest od podsycania złości
ten wie czym jest Ofiarowanie
kto przekonał się co to znaczy obdarowanie
(ks. Andrzej Hładki – Koźla 02.02.2021 r. Ofiarowanie Pańskie)

2 lutego
OFIAROWANIE PAŃSKIE
święto
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Łk 2, 32
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA DŁUŻSZA Łk 2, 22-40
KRÓTSZA Łk 2, 22-32
Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie
+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby przedstawić Go Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.
A żył w Jeruzalem człowiek imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela; a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Z natchnienia więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:
«Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
które przygotowałeś wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela».
Koniec krótszej perykopy.
A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim
mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».
Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już sobie osiemdziesiąt cztery lata. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.
A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaretu.
Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
Oto słowo Pańskie.
MIŁOWAĆ ŚWIATŁO
„Cóż można mieć cenniejszego, bracia, niż oczy uzdrowione: Radują się ci, którzy widzą to światło, które nastało, które jaśnieje z nieba, które świeci dzięki pochodni. A jakże biedni są ci, którzy tego widzieć nie mogą. Dlaczego przemawiam, dlaczego to mówię? Po to, aby was wszystkich zachęcić do wołania, gdy przychodzi Jezus. Wam, wybranym na świętych, polecam, abyście miłowali światło, którego może nie widzicie. Wierzcie, o ile jeszcze nie widzicie, i wołajcie, abyście przejrzeli...
Zachęcamy was, bracia drodzy, abyście miłowali to światło, abyście wołali przez uczynki, gdy Pan przechodzi, niech rozbrzmiewa głos wiary, aby Jezus, gdy przystanie, niezmierzona Boża Mądrość i Majestat Słowa Bożego, przez którego wszystko się stało, otworzył wasze oczy. Sam Tobiasz, dając napomnienia swemu synowi, upominał go do czynienia dobrych uczynków. Mówił mu, aby dawał ubogim, nakazywał, aby rozdzielał jałmużny potrzebującym i pouczał w słowach: „Synu, jałmużny nie pozwalają pójść w ciemności” (Tb 4, 11). Niewidomy Tobiasz udzielał rad, jak przyjąć i otrzymać światło. „Jałmużny – mówi – nie pozwalają pójść w ciemności”. A jeśliby syn odpowiedział zdziwiony: Cóż, ojcze, czyż ty nie rozdawałeś jałmużny, a teraz mówisz, będąc niewidomy? Czemuż więc to ty, który przebywasz w ciemnościach, mówisz do mnie: „Jałmużny nie pozwalają pójść w ciemności”? Ale on wiedział, o jakim świetle pouczał syna, znał to, co widział we wnętrzu ludzkim. Syn wyciągnął rękę do ojca, by on chodził po ziemi, natomiast ojciec mówił synowi, by zamieszkał w niebiesiech.”
AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w jego autobiografii, w Wyznaniach. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła prowadzą przez święta roku kościelnego”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 130]
(grafika/foto)
autor: RitaMarina
Czytaj więcej...