Rozważania

Rozważania

w oddali słychać zbliżające się niepokoje
o to czy będzie czym nasycić pragnienia twoje
a czysta myśl szemrząca bystrym potokiem
płynie z serca do ust tego kto liczy się z wyrokiem
zrządzeniem – a raczej powierzeniem
wolą – a przecież rany bolą
testamentem – świętej wiary momentem
gdy chwila jest cenna
w sekundzie miłości ujęta

zginając kolana przed Ukrzyżowanym
jam z grzechem słaby, a przecież kochany
mogę cicho wołać o miłosierdzie
gdy sam je daję bez wyrzutów codziennie

bywają ludzie co Boga potrzebują jak mebla
by dobrze urządzić się w drodze do nieba
w którym chcą mieć wszystko po swojemu
zapominając, że to Bogu powierzyć się trzeba
chcą być dobrymi bez Tego
który sam jeden jest Dobry
i nie ma innego
przemilczają krzykiem Boga
przeganiając Miłość unikiem
sami zajmują miejsce Boga stając się bożkami
czczącymi urodę, zdrowie, znajomości z celebrytami

błogosławieni, którzy chcą być zbawieni
uziemieni, którzy chcą być tylko zabawieni
chociaż zamykamy drzwi tęsknot
na rygle ostrożnej nieufności
możemy ujrzeć promienie Miłości
które wskażą drogę i odejmą zgorzkniałości

na 2 Niedzielę Wielkanocną czyli Miłosierdzia Bożego – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021.04.09-10

2 NIEDZIELA WIELKANOCY,
CZYLI MIŁOSIERDZIA BOŻEGO, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. J 20, 29
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Uwierzyłeś, Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 20, 19-31
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam, gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».
Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!».
Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!». Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!».
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.

Oto słowo Pańskie.

ÓSMEGO DNIA...
„Ósmego dnia znowu do nich przyszedłeś, Panie, wypełniłeś pragnienia ucznia, niewiernego Tomasza.
On bowiem dotknął rany Twego boku i świętych miejsc, gdzie były gwoździe. Dlatego otrzymaliśmy błogosławieństwo my, jak i inni, którzy Ciebie nie widzieliśmy. Ale ja wierzę z całej duszy, ja Ciebie wyznaję, Panie i Boże, wyznaję tak jak on głosem, bo nauczyłem się tego przez jego słowo.
Racz uczynić mnie godnym, abym w dniu ostatecznym, kiedy przyjdziesz w swojej chwale, mógł ujrzeć Cię w tym samym ciele i abym Cię objął miłością serca.”.

NERSES SZNORHALI (1102–1178). Patriarcha i wielki pisarz ormiański, promotor zbliżenia Kościoła ormiańskiego i bizantyńskiego. „Jezus, Syn jedyny Ojca” stanowi modlitewne odczytanie Pisma św.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 153]

(grafika/foto) - autor: TheDigitalArtist
całość opracował ks. Andrzej Hładki

życzymy sobie jako obdarowani
do dzielenia się sercem Miłością animowani
czy życzymy sobie zachłannie roszczeniowi
wymagający od innych sami uprzywilejowani?

kto nie umarł dla grzechu
nie zmartwychwstanie do życia
możesz składać wiele życzeń bez pokrycia
jeśli życzysz tego o czym nie masz pojęcia
dziś jest okazja błogosławieństwa do przyjęcia
Wielkanoc to nie pisanki zapisane znakami
to znaki przebaczenia pisane czynami między nami
kto domaga się procesji rezurekcyjnej
a sam na co dzień nie idzie z miłością do ludzi
ten domaga się osądzenia na drodze rezolucyjnej
niech ta Wielka Noc Pańska – radość chrześcijańska
do życzliwej pomocy i zaangażowania cię zbudzi

życząc – prosząc
dziękując – modlitwy wznosząc
spożywając śniadanie
wcześniej błogosławiąc za nie
licząc na zdrowie
i że ktoś coś dobrego powie
sam bądź czuły i uśmiechnięty
przez Anioła będziesz wniebowzięty
Alleluja – to chwalenie Pana
gdy dusza radością rozpierana
zasmakowało paschalne świętowanie
chcę żyć wdzięcznością z Tobą Panie!

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021.03.30

rosną radością słowa drzewa
gałązką pomacham do nieba
czy nauczymy się rozmawiać zdaniami
pełnymi – nie tylko literami
bogatymi w treści serdecznej obecności
cierpliwe, z taktem, bez złośliwości

wystawiać na pośmiewisko z ochotą potrafią
tacy, którzy sami karłowaci, kosztem innych się bawią
Ojcze, broń nas od porównywania się z innymi
daj czystość intencji i radość spotkania z nimi

zimne spojrzenia z kamieniami myśli
rzucanych obojętnością aprobowanego poniżenia
zabierają nadzieję – my to zrobiliśmy
niech nie braknie serca w Sercu zbawienia

ks. Andrzej Hładki, Bogaczów 2021.03.21


Jezu na życiodajnym krzyżu wyśmiany
dziś na ołtarzu krzyża
nawet przez świętych niezauważany
tęsknią za „pięknymi” ołtarzami
myląc je ze zdobnymi nastawami
liczni płaczą pytając co będzie ze Świętami
jak być sprytnymi ze święconkami
a mało się martwi pustymi konfesjonałami
wielu chce się zajadać barankami i kiełbasami
ważne by koszyczkami z jajkami
a nie pytają się już tak ochotnie
o spowiedzi, by karmić się eucharystycznymi komuniami
wiara żywa, pogłębiona z ewangelicznymi radościami
czy powierzchowna, na pokaz z sąsiedzkimi kłótniami?

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021.03.24

każdy czas jest dobry by być dobrym
kto nie zachwycił się chociaż raz wschodem słońca
ten nigdy nie doceni czym jest Światłość nieustająca
bywają ludzie co chcą widzieć wszędzie pobożne obrazki
a nie potrafią uśmiechać się do innych i marnują łaski
Ten, który stworzył człowieka na swój obraz
podarował życie bym cenił cały czas
zaczerpnij głęboko czystej wody Prawdy
bez polepszaczy dyrektyw jakby miarodajnych

trzeba dbać o tych, którzy chcą aby o nich dbano
a upartych, nieżyczliwych, którym rozum odebrało
otoczyć modlitwą
i niech się w swoim słoiku kiszą

drobinka kurzu zmęczonych myśli
co usiadła na ramieniu jak halabarda
obrońców czci odwracających się od wiary
gdy zapomną sztucznym zapomnieniem – już jest pogarda
bardziej skorzy wierzyć w gusła, czary
ufam, że mogą pokochać Prawdę i prawdziwie być czyści

im bardziej cierpią
tym głośniej krzyczą
niekochani – w sobie zakochani
ufnością niemiłosierną
gdy przyłożysz ucho serca
do oczu pachnących poświęceniem
odkryjesz krzyż Jezusa
będący twoim przemienieniem

ks. Andrzej Hładki, Koźla 13.03.2021


czym jest majestat śmierci
nie wiedzą którzy nie żyją przyzwoicie
kto depcze człowieka i niszczy życie
temu istnienie niemiłe i śmierć się zemści

ks. Andrzej Hładki, Koźla 14.03.2021

prawda sama się nie obroni
jeśli kłamstwo nie jest samo
używając półprawd do woli
ciemność bez iskry nadziei
jest dla życia tamą
w podróży przez życie z biletem prawdy o śmierci
można zbliżyć się do światłości krzyżem ujęci
zapisywać na leczenie
mając wyczulone podniebienie
co smaki rozmów rozpoznaje na odległość
wyciągniętej z duszy chwili skrywając niepewność
czy zostaniesz blisko
czy bliżej zły upodli nisko
zaklinają rzeczywistość czarodzieje
nowoczesnych zaklęć
czarując wolnością śmieją się z napięć
pod ich urokiem
mówisz, że księża są źli
a modlisz się by byli lepsi?
modlitwa jest ufnym powierzeniem
nie ma nic z zaklęć powiedzeniem

słowem z mocą jest Słowo owocujące
na krzyżu dojrzewające
z krzyża życie udzielające
zakochani w prawdzie o miłości
ubieramy się w wierną nadziei istotę zażyłości
prostota dobroci siadającej na ławce codzienności
jest przytuleniem stęsknionych za chwilą normalności

nie obawiam się ludzkich sądów
tych chwilowych
stałością naznaczonych
przedpłaconych
i pokoleniowych
moim Obrońcą jest Duch Tego
którego ukrzyżowaliśmy w majestacie prawa
przypomnę – życie to nie z Życiem w życie zabawa

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-03-11

każde stworzenie jest stworzeniem
zajmij się Stwórcy uwielbieniem
zajadając się smacznie własnymi myślami
ludzie – stworzenia
- Boga mają za nic
sami się nie stworzyli
wciąż oblizują się myślami
co by zrobili gdyby Boga się pozbyli
człowiekowi z ciała wypatroszyć ducha z duszą
na arenie dyskusji porównać ze zwierzętami

nauczycieli nie doceniają tylko tępi uczniowie
wiary nie przyjmują ci którym diabeł w głowie
kto lubi obrażać innych prowokując słowem
sam nie cierpi być doświadczany tym sposobem
za dobrze mają biedni bogacze
których przez życie wiodą brylujący podżegacze

usiądziemy razem na progu stwardniałego serca
które ośmieszył grzechem diabeł – błazen – morderca
przyznając się do swojej świadomej winy
pomijając tłumaczenia że inni mają jej bez miary
przeżyję życie z miłością unikając brutalnej kpiny
rozważę z namysłem i wdzięcznością Jezusowe rany

możesz zagrać lepiej lub gorzej
w teatrze życia wsparty sponsorami
grzechu warty
uda ci się zebrać oklaski
jeśli cenisz się nisko
uchowaj Boże – z ludzkiej łaski
za ile chcesz przehandlować duszę wiekuistą?
dotrwaj przez noc duszy do zmartwychwstania brzasku
a będziesz z Duchem żył w świętym blasku

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-03-03

*** dedykacjA
będę przy tobie nawet gdy zapomnisz o mnie
będę z tobą gdy czas pobieli myśli
będę blisko kiedy uśmiechniesz się do mnie
malując uroczą dobrocią chwile gdy żyliśmy
nie martw się zbytnio – czy to coś pomoże?
oddychaj głęboko każdym dotykiem który przebyliśmy
na sferze nieba
każdego z nas potrzeba
powyginanego pytaniami
zabieganego marzeniami
niech krople ożywczej rosy łez
przypomną że ty kochasz też
chłodne lochy wybrukowane obawami
ogrzewam pocałunkami z dotrzymanymi słowami

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-02-27


*** do IINWPB
wiara musi boleć jak obrzezanie serca
skąd wzięło się przekonanie
że to lepsze samopoczucie i nastroju poprawianie?
wiara boli miłości ofiarowaniem
powiedzą ci to męczennicy aż po krwi przelanie
wyznawcy aż po łez skruchy wylanie
pasterze strzegący aż po siebie poświęcanie
dziewice czyste, żony, mężowie aż po oddanie

wiara to na Górze Przemienienia spotkanie
ufność, obecność, Słowu posłuch danie
wiem że jest góra ludzkich pragnień
takich prostych i tych wygórowanych nieodgadnień
czy jesteś blisko Pana swego
ukazuje się łaską dla usprawiedliwionego
gdy kochasz Pana naszego i bliźniego
czynem i ogniem Ducha posolonego

tyle tłumaczeń mamy dla samych siebie
mało zrozumienia i cierpliwości dla drugiego
pouczamy zniecierpliwionymi okrzykami
podniesionym znakiem zapytania się oburzamy
dobrze dobrym jest widzieć Dobrego
gdy pamiętają co otrzymali od Błogosławionego

dokąd idziesz?
z kim tam zmierzasz?
czas i przestrzeń przemierzasz
w bezmiernym pośpiechu
zapominając o zdziwieniu
co mówi o przemienieniu
z wszystkowiedzącego
za dużo mówiącego
w zakochanego
słowa ceniącego

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-02-24

mamy wystarczająco czasu żeby kochać
pytać o drogę i wybierać miłość
pośród wykrzykników pytań nie tylko szlochać
lecz cierpliwie dać się ponieść i rozwiązać zawiłość

mamy chleb aby ceniąc go dzielić
z tymi, którzy biedą pochyleni są do ziemi
łaski pełni – posłani światłością się mienić
potrafią widzący w centrum Boga a nie swój zenit

mamy Słowo dające życie wieczne
ceńmy te codzienne życzliwe przysługi doczesne
wypełnić treścią litery mogą uduchowieni
co słów nie rzucają na wiatr – jest ono w nich stateczne

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-02-18

DROGA - KRZYŻ

tyle dróg mam do przebycia
Ty jesteś Drogą krzyżową
co iść można, aż do kresu bycia
gdy staję się tym kim jestem
- Miłość królową

poznać swoją wartość skropioną świętą Krwią
to przeżyć radość otartą błogosławioną łzą
łatwiej instruować Chrystusa Pana
jak ma kochać i zbawiać
trudniej upaść samemu na kolana
podnosząc innych i miłować
– nie tylko gadać

ks. Andrzej Hładki 19.02.2021, Koźla


graf/foto: sspiehs3

rozgadani w twierdzeniach
specjaliści w pouczeniach
o świętym milczeniu zapomnieli
ciszą bolą słowa w pół zdania uwięzione
zastanów się, przemyśl, idź na dobrą stronę
omijaj pułapki na innych złośliwie zastawione

<<dietą cud>>
jest podjęty dla zbawienia trud
uwolnieni od samozachwytu
powołani do pokochania wiary depozytu
uczymy się w szkole Mistrza
będąc braćmi i siostrami
jak kochać w życiu naznaczonym krzyżami

wyrzeczenie nie jest poniżeniem
jest podarowaniem – z namysłem pokochaniem
zewnętrzne znaki nie są magicznymi zaklęciami
lecz powierzeniem Bogu i pójściem za Nim

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-02-17

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 78 gości oraz 0 użytkowników.