Rozważania

Rozważania

Bóg nie musi udowadniać
że nas kocha – wystarczy popatrzeć na piękno świata, stworzenia
jeśli jednak jesteśmy tak bardzo ślepi
to popatrzmy na krzyż
Objawienie Zbawienia
Bóg nie musi udowadniać miłości
to ty zacznij pokazywać miłość w codziennej ofiarności

wysycha świeżość myśli
gdy zapominamy
co z Bożej łaski mamy
ulatuje co odkryliśmy

marnieje uśmiech
przy zmarnowanej okazji
miłości bez perswazji
brakuje w codzienności pociechy

biegną myśli
ścieżką krętą
którą dogoniliśmy
tę strasznie przeklętą
martwą – wyschniętą
jałową – zamkniętą

zatrzymani na Słowie
każdy coś mądrze lub głupio
statecznie lub wyrywnie powie
ze szczerym namysłem o Miłości opowie
gorliwej – żarliwej
ofiarnej – dobroczynnej

pogubiliśmy istotę wiary
robiąc z liturgii czary
domagamy się ofiary
sami ofiarujemy skąpo
liczymy innym – policzą nas adekwatnie
gdy anieli z mieczem zstąpią
na rozmowę z każdym z nas prywatnie

co to znaczy, że słuchamy głosu Pana?
możemy i chcemy stawać się jak wieczorna Ofiara

ks. Andrzej Hładki, Koźla 18.06.2022 na XII NZ-C

12 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. J 10, 27
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Moje owce słuchają mego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Łk 9, 18-24
Wyznanie wiary w Chrystusa i zapowiedź męki

+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?».
Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał».
Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?».
Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego».
Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».
Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».

Oto słowo Pańskie.

DŁOŃ PRZYBITA DO KRZYŻA
„Twą dłoń, która zbiera wszystkie dusze i która stworzyła wszystkie byty, przybiłeś do narzędzia śmierci, do znaku krzyża, aby złamać moją śmiałość sprzeciwiania się Twej woli...”

GRZEGORZ Z NAREKU, ŚW. (944–1010). Wielki pisarz, mistyk i poeta armeński, mnich z klasztoru w Narek.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 357]


(grafika/foto) - autor: PhotoMIX-Company
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

dlatego, że Bóg
mógł
i chciał
cały ten piękny świat
z tobą i ze mną
się stał

dlatego, żeś człowieku
mógł
i chciał
zadbałeś o tę świątynię i ołtarz powstał
od pracy się nie wymawiałeś
bo pokochałeś

tu chodzi o miłość
chcesz być kochany?
dniami i nocami?
Bóg też z miłością ma być adorowany

tu chodzi o miłość
na wszystko masz czas
aż nadto dość
czy życia cenę i kres znasz?

tu chodzi o miłość
nawet gdy wymagasz
chcesz być poważnie traktowany
a Chrystus?
Ukrzyżowany – zapominany
Zmartwychwstały – nie czekany
w Eucharystii zatrzymany – nie przyjmowany
w Kościele zakochany – w drugim człowieku poniżany
w Biblii zatroskany – nie słuchany

tu chodzi o miłość
a jej nigdy dość
wydajmy błogosławiony owoc
Eucharystia to święta Obecność
Miłością obdarowująca pomoc

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2022.06.15
na Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, Rok C

UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA
I KRWI CHRYSTUSA, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 6, 51ab
Alleluja, alleluja, alleluja.
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Łk 9, 11b-17
Rozmnożenie chleba

+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus mówił tłumom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrowił. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu, mówiąc: «Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie znajdą schronienie i żywność, bo jesteśmy tu na pustkowiu». Lecz On rzekł do nich: «Wy dajcie im jeść». Oni odpowiedzieli: «Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i zakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi». Było bowiem mężczyzn około pięciu tysięcy.
Wtedy rzekł do swych uczniów: «Każcie im rozsiąść się gromadami mniej więcej po pięćdziesięciu». Uczynili tak i porozsadzali wszystkich.
A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali tłumowi. Jedli i nasycili się wszyscy, a zebrano jeszcze z tego, co im zostawało, dwanaście koszów ułomków.

Oto słowo Pańskie.

PORZĄDEK TAJEMNICY
„Pokarm niebiański został udzielony dopiero po uzdrowieniu chorej na krwotok niewiasty, będącej figurą Kościoła i po wyznaczeniu Apostołów na głosicieli Ewangelii o królestwie Bożym. Zważ jednak, komu został udzielony? Nie próżniakom, nie tym, którzy przebywają w mieście jakby w synagodze, lub tym, którzy piastują jakieś wysokie stanowiska świeckie, lecz tym, którzy na pustkowiu poszukują Chrystusa. Tych bowiem, którzy nie są zadufani w sobie, Chrystus przyjmuje i z nimi Słowo Boże rozmawia nie w sprawach ludzkich, lecz o królestwie niebieskim. Tym zaś, którzy cierpią na jakieś cielesne słabości, chętnie udziela lekarstwa.
Stosowne więc było, aby tych, których z ran i bólów uleczył, również duchowym pokarmem od głodu uwolnił. I tak nikt nie przyjmuje pokarmu Chrystusa, o ile przedtem nie jest uleczony. A ci, którzy na ucztę są wezwani, uprzednio przez samo to wezwanie uzyskują zdrowie. Jeśli ktoś był kulawy, otrzymał możność chodzenia, aby przybył. Jeśli czyjeś oczy były pozbawione światła, to oczywiście do domu Pana ów stąpić nie mógł, o ile przedtem światła nie pozyskał.
Wszędzie więc jest zachowany porządek tajemnic. Najpierw więc przez odpuszczenie grzechów rany są uleczone. Następnie jest podany pokarm niebiańskiego stołu.[…]”

AMBROŻY, ŚW. (339–397). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Po krótkiej karierze urzędnika państwowego został wybrany biskupem Mediolanu. Był znakomitym organizatorem i obrońcą Kościoła. Jako pisarz zasłynął z mów, pism egzegetycznych – podkreślając aspekt moralny, traktatów teologicznych oraz hymnów kościelnych. Jest jedną z postaci dominujących w Kościele w IV w. Pod jego wpływem nawrócił się św. Augustyn.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła prowadzą przez święta roku kościelnego”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 302n]

(grafika/foto)
autor: salexcarvalho
całość opracował ks. Andrzej Hładki

zapachniało Życiem
żyjącym w przyjaźni
wielkim jest odkryciem
poznawać Tajemnicę w bojaźni
nie mylonej płytko ze strachem – czołobicie
lecz, co jest radosnym muskaniem myśli w wyobraźni

zjednoczeni w podziałach
mniej lub bardziej świadomie zginiemy w opałach
zawzięci z zawziętości
do przeciwnych nam osobowości
skomlenia doświadczymy bez miłości

zjednoczeni w codzienności
mniej lub bardziej odważni w serdeczności
wytrwali w wytrwałości
do odkrywania niepowtarzalności
zachwytu doświadczymy dzięki miłości

widzę twoje oczy bezpiecznie schowane
pod powiekami myśli
zapatrzone i zasłuchane
nad tym co pięknie uczyniliśmy
Amen.

***
dziś można dużo
bardzo dużo myśleć
dumać, dywagować
dyskutować…
dzisiejsza Uroczystość
Najświętszej Trójcy
uczy nas z miłością
Boga adorować,
z wiarą studiować
i życzliwością owocować

***
zmagamy się
wymagamy
niedomagamy
przegrywamy
zwyciężamy
przekomarzamy
przemijamy
ważne, czy przebaczając
kochamy
***

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2022.06.10
na Uroczystość Najświętszej Trójcy – Rok C

UROCZYSTOŚĆ
NAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Ap 1, 8
Alleluja, alleluja, alleluja.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu,
Bogu, który jest i który był, i który przychodzi.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 16, 12-15
Wszystko, co ma Ojciec, jest moje; Duch z mojego weźmie i wam objawi

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.
Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi».

Oto słowo Pańskie.

PRZYJŚCIE DUCHA ŚWIĘTEGO
„Ty więc, o wierna duszo, gdy najgłębsze tajemnice wiary stają przed twoją drżącą naturą, powiedz śmiało – nie dlatego, że chcesz im się sprzeciwiać, ale aby pójść za nimi – powiedz: „Jakżeż to się stanie?” (Łk 1, 34). Twoje zapytanie niech będzie modlitwą, miłością, pobożnością i pokornym pragnieniem. Nie prowadź subtelnych rozważań o Bożym majestacie, lecz szukaj zbawienia w tym, co dał Bóg dla naszego ocalenia, by nas zbawić. Na to odpowie ci Anioł Wielkiej Rady: „Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, On powie wam wszystko i nauczy was wszelkiej prawdy” (J 15, 26; 14, 26; 16, 13). „Nikt bowiem nie wie, co jest w człowieku, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest. Tak i tego, co jest w Bogu, nikt nie poznał, tylko Duch Boży” (1 Kor 2, 11). Spiesz się przeto, aby stać się uczestnikiem Ducha Świętego. On już jest wtedy obecny, gdy został wezwany; nie może zostać wezwany, jeśli Go nie ma. A skoro przybywa wezwany, przybywa z obfitością błogosławieństwa Bożego. Jest rwącą rzeką niosącą radość dla miasta Bożego.
A gdy przyjdzie, o ile cię znajdzie pokornym, cichym i lękającym się mowy Boga, spocznie na tobie i objawi ci się to, co Bóg Ojciec zabrał mądrym i roztropnym tego świata. Wtedy zajaśnieją przed tobą te rzeczy, które wprawdzie Mądrość mogła powiedzieć uczniom na tej ziemi, ale oni tego jeszcze nie mogli znieść, dopóki nie przyszedł Duch Prawdy, który nauczył ich pełnej prawdy. Aby ją otrzymać i nauczyć się jej, na próżno oczekuje się z ust jakiegokolwiek człowieka tego, czego on nie mógł otrzymać ani nauczyć się z ust samej Prawdy. Bo jak mówi sama Prawda: „Bóg jest duchem” (J 4, 24), a więc jest rzeczą konieczną, aby ci, którzy Go czczą, czcili Go w Duchu i prawdzie.
I podobnie ci, którzy pragną Go poznać, powinni prosić o zrozumienie wiary w Duchu Świętym i o odczucie czystej i nagiej prawdy. Bo w ciemnościach niewiedzy tego życia tylko On jest światłem oświecającym. On jest miłością oświecającą, On jest miłością przyciągającą, On jest sprawcą słodkości, On jest przyjściem człowieka od Boga, On jest kochającą miłością, On jest oddaniem, On jest miłością ku Bogu, On z wiary i dla wiary objawia wiernym sprawiedliwość Bożą, za łaskę daje łaskę, za wiarę pochodzącą ze słuchu, wiarę oświeconą”

WILHELM Z ST. THIERRY, BŁ. (ok. 1085 – ok. 1148). Wybitny pisarz łaciński średniowieczny należący do zakonu cystersów, przyjaciel św. Bernarda, uczeń św. Anzelma, a kolega Abelarda, którego następnie zwalczał. Jest autorem licznych traktatów teologicznych, szczególnie mistycznych.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 234n]

(grafika/foto)
autor: tsukiko-kiyomidzu
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

uduchowiona myśl jest duszą myślenia
co istotne
co konieczne
co ważniejsze
co prowadzi
do zbawienia

wyciągnięci za uszy
z bezgłośnej głuszy
możemy usłyszeć Nadchodzącego
tylko czy chcemy posłuchać Nauczającego?

Duch Święty
przypomina
zachęca
ogarnia
uświęca
broni
pociesza
gani
naucza
prowadzi
ożywia
litania bez końca
tak jak miłość
która jest nieustająca

przyzwyczailiśmy się do życia
z każdym krokiem oddechu
pewni siebie, doświadczeń, trwania, bycia
zapominamy o czasie do poprawy w pośpiechu
bo jakże mamy się poprawiać
niepoprawnie wyniośli i hardzi
żeśmy tacy sami z siebie wspaniali?

tylko cisza pustych dłoni
w skarbcu nieba
cicho moli
że nie ma tego czego trzeba

tylko szelest spłoszonych myśli
o ostatnim pięknym brzasku
skrobie nieśmiałym wyrzutem
czy to co trzeba uczyniliśmy
by stanąć na szali z Duchem?

dziecko -
tylko kilka chwil zostało
byś się na nowo w Bogu zakochało

ks. Andrzej Hładki, Świdnica 2022.05.27
na Zesłanie Ducha Świętego – Rok C

ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO, ROK C
MSZA W DZIEŃ

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Alleluja, alleluja, alleluja.
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 14, 15-16. 23b-26
Duch Święty was wszystkiego nauczy

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.
To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».

Oto słowo Pańskie.

PIOTR REPREZENTUJE KOŚCIÓŁ
„Abyście wiedzieli, że Kościół otrzymał klucze królestwa niebieskiego, posłuchajcie, co na innym miejscu mówi Pan do wszystkich apostołów: „Weźmiecie Ducha Świętego”. A dalej: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 22–23). To się odnosi do kluczy, o których powiedziano: „Co zwiążecie na ziemi, będzie związane i w niebie; a cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech”. A to powiedział do Piotra. Abyś uświadomił sobie, że Piotr reprezentował wtedy całość Kościoła, posłuchaj, co doń powiedziano, a co do wszystkich wiernych: „Jeśli zaś zgrzeszył przeciwko tobie brat twój, idź a upomnij go w cztery oczy. I gdyby cię usłuchał, pozyskasz brata twego. A jeśli ciebie nie usłucha, weźmij ze sobą jeszcze jednego albo dwóch, aby na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierała się wszelka sprawa. A jeśliby ich nie usłuchał, niech ci będzie jako poganin i celnik. Zaprawdę powiadam wam, co zwiążecie na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech” (Mt 18, 15–18).
Gołębica zawiązuje, Gołębica rozwiązuje, stawia dom na opoce i rozwala. Niech się lękają związani, niech się boją rozwiązani. Rozwiązani niech się boją, by nie zostali związani, związani niech się modlą, by byli rozwiązani. „A powrozami grzechów swych związan bywa” (Prz 5, 22). Poza Kościołem tym nic nie rozwiązuje. Umarłemu od czterech dni mówi się: „Łazarzu, wyjdź z grobu”. I wyszedł z grobu ze związanymi rękoma i nogami. Pan wzbudza z grobu umarłego, kiedy porusza serce, by wyznał grzech. Lecz jest jeszcze trochę związany. Gdy Łazarz powstał z grobu, powiedział Pan do uczniów: „Cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. I dodał: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść” (J 11, 44). Mocą swą wzbudził, rozwiązał przy pomocy uczniów.
Piotr reprezentuje męstwo Kościoła, bo szedł za Panem prowadzonym na mękę. Ale pokazuje też swą słabość, gdy zagadnięty przez służącą zaparł się Pana. Oto z wielbiciela staje się zaprzańcem. Okazał się, jakim był, gdyż zbyt ufał sobie. Przecież, jak wiecie, powiedział: „Choćby mi też przyszło umrzeć z Tobą, nie zaprę się Ciebie”. A na to do zaufanego powiedział Pan: „Zaprawdę powiadam ci, że tej nocy, pierwej nim kur zapieje, trzykroć się Mnie zaprzesz” (Mt 26, 33–35).
Stało się to, co lekarz powiedział; nie mogło się zrealizować to, czego spodziewał się chory. A oto, co się dzieje. Wejrzał na niego Pan. Tak jest powiedziane, tak mówi Ewangelia Święta: „A Pan obróciwszy się, spojrzał na Piotra... i wyszedłszy na zewnątrz Piotr gorzko zapłakał” (Łk 22, 61n). Wyszedł na zewnątrz, to jest wyznać; gorzko zapłakał ten, który umiał kochać. Słodycz podążała za miłością w tym, którego gorycz uprzedziła cierpienie.”

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 222n]

(grafika/foto)
autor: Peggy_Marco
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

 

są takie rozstania
bez słów
bez czekania
są takie rozstania
w potoku mów
dążące do rozstrzygania

są takie spotkania
gdzie sekunda jest bezkresu wiecznością
trwania
są takie spotkania
gdzie pocałunki stęsknione łapczywie lgną
do kochania

jest taki stan
w którym żyjemy po śmierci
umierając przemijaniem
rodząc się kochaniem
przemierzamy kosmosu myśli
aż stanie się - zmartwychwstanie
Wniebowstąpionego odkryliśmy?

jeśli patrzysz w niebo
zapatrzony w siebie
odkryjesz wszechświat pomniejszony
- nie będzie on jednak nieskończony

umiarkowana miara bezmiaru
zawęża wąskie horyzonty do mikroskopijnego pomiaru
dywagacje nad dylatacją podziału
przenikają do istoty ostatniego rozdziału
czym skrzętniej chcemy napisać własną recenzję
tym chętniej możemy zapisać bezkrytyczną herezję
zapisz się zgłoskami
głośniejszymi czasami
chwałą dobrego sumienia
słuchanego bez tłumienia

***

lubię gdy słuchasz o niebie
patrzysz na mnie z dobrocią
a ja zakochany wyglądam ciebie
licząc na niebo
przytulamy siebie
przymykamy oczy na słabości
otwieramy serca dla większej Miłości
nazywamy błędy błędami
zajmujemy się jednak błogosławieństwami

lubię z tobą spędzać czas
dopóki jest on jeszcze dla nas

ks. Andrzej Hładki, Koźla 22.05.2022
na Wniebowstąpienie Pańskie - rok C

WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Mt 28, 19a. 20b
Alleluja, alleluja, alleluja.
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody,
Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Łk 24, 46-53
Jezus został uniesiony do nieba

+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście tego świadkami.
Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka».
Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.
Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.

Oto słowo Pańskie.

WSTĄPIŁ ŁASKAWY, POWRÓCI GROŹNY
„Najdrożsi bracia, tam winniśmy za Nim dążyć sercem, dokąd, jak wierzymy, ciałem wstąpił. Unikajmy pragnień ziemskich, niechaj nas nic już nie zachwyca na tym nędznym padole, skoro mamy Ojca w niebie. Nad tym szczególnie winniśmy się zastanowić, iż Ten, który wstąpił łaskawy, powróci jako groźny i tego co nam łaskawie nakazał, ściśle od nas zażąda. Niechaj nikt nie lekceważy czasu udzielonego do pokuty, póki jest zdrowy; niech nikt nie będzie niedbały o swoje zbawienie, gdyż nasz Odkupiciel na sądzie okazywał nam cierpliwość. Tak więc, bracia, czyńcie, to w swoim duchu pilnie rozważajcie. Choć jeszcze duchem miotają zamieszki, już kotwicę swojej nadziei zarzućcie w wiecznej ojczyźnie, umacniajcie swego ducha w prawdziwej światłości.
Oto usłyszeliśmy, że Pan wstąpił do nieba. Zastanawiajmy się więc nad tym, w co wierzymy. I choć zatrzymuje nas tutaj słabość ciała, to jednak dążmy za Jezusem krokami miłości. Nie udaremni naszego pragnienia Ten, który je dał, Jezus Chrystus, Pan nasz.”

GRZEGORZ WIELKI, ŚW. (+ 604). Pisarz łaciński. Wielki papież przełomu starożytności i średniowiecza i wielki nauczyciel Europy, autor licznych listów, podręcznika dla kapłanów, komentarzy do Księgi Hioba i Ezechiela, komentarzy do Ewangelii niedzielnych, listów i sławnych Dialogów, wśród których znajduje się żywot św. Benedykta.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 213n]

(grafika/foto)
autor: coryclayful
całość opracował ks. Andrzej Hładki

Tęsknię
za tym zatroskaniem, w którym pamiętam
co to jest niecierpliwie spokojne czekanie
za tym taktownym zapytaniem
o którym wspominamy przed rannym wstawaniem

pośród dylematów codzienności
posolonej pikantnymi marzeniami
o normalnej rozmowie z oczami dotykającymi obecności
zasłuchajmy się jeszcze raz w przyjaznej życzliwości

oddychają Tobą
pachnące spojrzenia
uwodzące niewypowiedzianą
wstydliwie czułą wrażliwością

tyle jest do kochania
mniej do mówienia
tyle do mądrego zrobienia
a ile do mądrzejszego milczenia?

spokojnie tli się uwielbienie
do Miłości zatrzymanej w Hostii czystej
której kruchość aniołów wprawia w zdumienie
jak można być nieczułym na Przeistoczenie
gdy na wyciągnięcie krzyża jest odkupienie

pogniewanych
leczą Chrystusa rany
obrażonych
przytula Ducha Świętego przepełniony
porzuconych
znajduje Kościół krzyżem założony

kiedy ktoś nie musi, a może
okazuje, że szczerze chce
zakochani są kochani – wciąż Miłością zafascynowani
zafiksowani – wciąż rozgadani – tylko miłość w oddali

ks. Andrzej Hładki, Żary 19 maja 2022 r.
na 6 Niedzielę Wielkanocy, Rok C

6 NIEDZIELA WIELKANOCY, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 14, 23
Alleluja, alleluja, alleluja.
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 14, 23-29
Duch Święty nauczy was wszystkiego

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.
To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.
A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».

Oto słowo Pańskie.

GDZIE JEST KOŚCIÓŁ, TAM JEST DUCH BOŻY
„Kościołowi został powierzony dar Boży; tchnienie dla tego, co jest ukształtowane, aby wszystkie członki przyjmujące go zostały ożywione. W Kościele został też złożony dar jedności z Chrystusem, to jest Duch Święty, zadatek niezniszczalności, potwierdzenie naszej wiary i drabina naszego wstępowania ku Bogu. „W Kościele – mówi – umieścił Bóg apostołów, proroków, nauczycieli” (1 Kor 12, 28) i całą pozostałą działalność Ducha Świętego, w której nie uczestniczą wszyscy ci, którzy nie gromadzą się w Kościele, ale sami pozbawiają się życia przez złą naukę i bardzo złe postępowanie. Gdzie jest Kościół, tam jest Duch Boży, a gdzie jest Duch Boży, tam Kościół i wszelka łaska. A Duch jest Prawdą.”

IRENEUSZ, ŚW. (+ ok. 202). Pisarz grecki. Był biskupem Lyonu (Lugdunum) i Vienne, choć pochodził z Azji Mniejszej. Na tle polemiki z gnozą daje pierwsze syntetyczne ujęcie teologii chrześcijańskiej uderzające swoją nowoczesnością i świeżością.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 210]

(grafika/foto)
autor: jobertjamis23
całość opracował ks. Andrzej Hładki

tak blisko dotykam Cię swoim pocałunkiem
złożonym na twarzy miłości
doświadczonej serdecznością i niewdzięcznością
tak dobrej, a jednak uderzonej ze złości
cienką stworzyliśmy granicę od miłości do złośliwości
przechwalamy się licznymi znajomościami
nie wstydzimy się tego, że Słowa Twego nie znamy

Panie nierozpoznany
mówimy, że Cię kochamy
chociaż pomijamy
pozwól nam zatęsknić
i doznać łaski wiary
przez Twe święte rany

jeszcze jest czas posłuchać
jeszcze jest czas poszukać
jeszcze jest czas pokochać
zdążyliśmy Cię ukrzyżować
pospieszmy się by za grzechy żałować

wiemy jak być powinno
wszyscy znawcy dookoła
rozglądamy się usilnie za tą, która jest winną
czego zdrowe myślenie nie potrafi
niech skrucha dokona

pachnie świeży chleb łamany troskliwie
cud dokonany
kielich męki został przelany
jestem kochany zawsze życzliwie

na targowisku różnych myśli
pomysłów lansowany za wszelką cenę
dla swojej chwały nie jeden największą głupotę zmyśli
Miłość Wcielona osłania łaski cieniem
Tobą i z Tobą sens życia odkryliśmy
życie pod Twoim tchnieniem
zaczyna się i spełnia celem

ks. Andrzej Hładki, Koźla 13 maja 2022 r.
na 5 Niedzielę Wielkanocy, Rok C

5 NIEDZIELA WIELKANOCY, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 13, 34
Alleluja, alleluja, alleluja.
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 13, 31-33a. 34-35
Przykazanie nowe

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali».

Oto słowo Pańskie.

PRAGNIJCIE MIEĆ TOWARZYSZY NA DRODZE BOŻEJ
„ O ile sądzicie, że postąpiliście w dobrym, również innych za sobą pociągajcie; pragnijcie mieć towarzyszy na drodze Bożej. Postępujcie jak ten, kto udając się na rynek czy do kąpieli, widząc kogoś wolnego od zajęć, zaprasza go, aby mu towarzyszył. Już sama więc ziemska czynność was łączy, a skoro do Boga dążycie, starajcie się, abyście nie sami tylko do Niego przyszli. Napisane jest bowiem: „Kto usłyszy, niech mówi: Przyjdź!” (Ap 22, 17), aby ten, kto usłyszał w sercu głos najwyższej miłości, udzielił bliźniemu głosu zachęty. Być może, że ktoś nie ma chleba, aby potrzebującemu mógł go użyczyć, ale mając język, jeszcze czegoś więcej może udzielić. Ważniejszą jest bowiem rzeczą pokarmem słowa wzmocnić duszę, która wiecznie żyć będzie, niż ziemskim chlebem nasycić żołądek ciała, które umrze. Nie chciejcie więc, bracia, skąpić naszemu bliźniemu jałmużny słowa!”

GRZEGORZ WIELKI, ŚW. (+ 604). Pisarz łaciński. Wielki papież przełomu starożytności i średniowiecza i wielki nauczyciel Europy, autor licznych listów, podręcznika dla kapłanów, komentarzy do Księgi Hioba i Ezechiela, komentarzy do Ewangelii niedzielnych, listów i sławnych Dialogów, wśród których znajduje się żywot św. Benedykta.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 199]

(grafika/foto)
autor: geralt
całość opracował ks. Andrzej Hładki

znajomość może być twórcza
przemieniająca każdym oddechem
łapanym łapczywie promieniem słońca z pośpiechem
w relacjach bliskości - stwórcza

znajomość może być luźna
zatrzymująca się powierzchownie na ulotności
ładnie opakowanej ekologicznym celofanem próżności
w półsłówkach uszczypliwości - obrazoburcza

czasami ładna buzia lepiej by milczała
niżby zakochana w sobie, świadectwo głupoty wydała

chwila namysłu
prowadzi do dobrego pomysłu
jak zachwycać się ludźmi spotykanymi
życzliwie
podarowanymi

kto jest w rękach Boga
ten jest w dobrych rękach
nie spotka go bezkresna piekła męka
kochając słucha Wcielonego Słowa

modląc się o dobrego pasterza
modlisz się o przyjaciela Boga i człowieka
który przeprowadzi cię tam gdzie Pan czeka
życzliwymi bądźmy dla siebie, dla duszpasterza
on z tobą w tej samej drodze
pielgrzymi szlak przemierza

<<kto na księdza narzeka
ten się na niego przy śmierci
nie doczeka>>
kto mówi swoje trudne lecz taktownie zdanie
na Słowo Boże ma poważanie
gotów jest z Miłosiernym na spotkanie

ks. Andrzej Hładki, Koźla 04.05.2022,
na 4 Niedzielę Wielkanocy - Rok C

4 NIEDZIELA WIELKANOCY, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 10, 14
Alleluja, alleluja, alleluja.
Ja jestem dobrym Pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 10, 27-30
Jezus daje owcom życie wieczne

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».

Oto słowo Pańskie.

PASTERZ PASTERZY
„Bóg pokoju, który w jedno złączył oddalone części i jednych drugim oddał, On, który królów na tronach umieszcza, a biednych z ziemi podnosi i nędzarzy ze śmietnika wywyższa, On, który wybrał swego sługę Dawida i wziął go od stada owiec, mimo że był najmniejszy spośród synów Jessego i najmłodszy, On, który udzielił wielkiej siły głoszącym Ewangelię, by ona osiągnęła całą swoją skuteczność – niech On sam trzyma rękę moją, prowadzi mnie wedle swej woli i przyjmie do chwały, On Pasterz pasterzy i Przywódca przywódców. Obym mógł paść Jego owczarnię z umiejętnością... Oby On sam udzielał mocy i siły ludowi swojemu i przygotował sobie trzodę wspaniałą i oczyszczoną, godną niebieskiej zagrody w przybytku radości i w blasku świętych.
Obyśmy mogli wszyscy w Jego świątyni ogłaszać chwałę Jego, trzoda razem z pasterzami w Chrystusie Jezusie, Panu naszym, któremu wszelka sława na wieki wieków. Amen.”

GRZEGORZ Z NAZJANZU, ŚW. (330–390). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Zwany w Kościele greckim „Grzegorzem Teologiem”. Pochodził z Kapadocji (Azja Mniejsza), przyjaciel św. Bazylego, z którym odbył studia w Atenach, następnie przebywał na pustyni, potem krótko był biskupem Konstantynopola, który to urząd porzucił i dokonał życia na pustelni. Genialny teolog (sławne „Mowy Teologiczne” o Trójcy św.), pierwszy wielki poeta chrześcijański piszący po grecku (liryki, poematy dydaktyczne, poetycka autobiografia).

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 190n]

(grafika/foto)
autor: lbrownstone
całość opracował ks. Andrzej Hładki

radość z kochania
pośród pytań
zakłopotania
w odmętach poszukiwań
upadków i powstawania
jest do przyjęcia
do rozpoznania

gdy łzy złości
z odwołanego spotkania
krzyczą bezsilnie, że masz dość
radość
jest dla ciebie zanurzonego w morzu
które przepłyniemy odzyskać wolność

tego co ważne nie pomijam milczeniem
nazywam spokojnie z nadzieją
Twoim Imieniem
Który Jesteś Życiem, Mądrością i Wiedzą

nie trapię się zbytnio
co ludzie powiedzą
zapytany o miłość w czynach, które kwitną
kwiatami dobrych uczynków o życiu opowiedzą
z pokornym wyznaniem
często pogubiony
odnaleziony
kocham Cię Chryste mój Panie
naucz nas wszystkich
szczerze cieszyć się Zmartwychwstaniem

ks. Andrzej Hładki, Czerwieńsk 26.04.2022.
na 3 Niedzielę Wielkanocy

3 NIEDZIELA WIELKANOCY, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Alleluja, alleluja, alleluja.
Zmartwychwstał Chrystus, który wszystko stworzył
i zlitował się nad ludźmi.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 21, 1-19
Trzecie zjawienie się Zmartwychwstałego Apostołom

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili.
A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?».
Odpowiedzieli Mu: «Nie».
On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!». Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci.
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!». Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę.
To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.
A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?».
Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś baranki moje».
I znowu po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?».
Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś owce moje».
Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?».
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?». I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz».
To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!».

Oto słowo Pańskie.

KAŻDY Z NAS MA SWOJĄ OWCĘ
„[…]„Piotrze, jeśli Mnie miłujesz, paś baranki moje” (J 21, 15); a zapytawszy się go po trzykroć, powiedział, że to właśnie jest dowodem miłości. Nie do kapłanów jedynie zostało to powiedziane, ale także do każdego z nas, któremu powierzono choćby najmniejszą trzodę. Nie gardź nią, chociaż jest mała. „Albowiem – powiada – spodobało się Ojcu waszemu” (Łk 12, 32). Każdy z nas ma owcę: niech ją prowadzi na odpowiednie pastwisko. Gdy mąż wstanie rano, niech o niczym innym nie myśli jak o tym, co ma czynić lub mówić, aby dom swój uczynić pobożniejszym. Żona znowu niech jeszcze bardziej troszczy się o to, aby cały dom spełniał uczynki, które prowadzą do nieba. Bo jeśli w rzeczach doczesnych przed sprawami domowymi staramy się spełniać obowiązki publiczne, aby nas nie karano dlatego, żeśmy je zaniedbali, aby nie wleczono na rynek i nie lżono, to tym bardziej w rzeczach duchowych należy starać się najpierw spełnić obowiązki względem Boga-Króla Niebieskiego, abyśmy się nie dostali tam, gdzie panuje zgrzytanie zębów...
Jeżeli w rzeczach doczesnych nikt nie żyje dla siebie, ale rzemieślnik, żołnierz, kupiec, wszyscy oni przyczyniają się do dobra powszechnego i do pożytku bliźniego, to tym bardziej w rzeczach duchowych należy tak postępować. To właśnie znaczy żyć. Kto natomiast tylko dla siebie żyje, wszystkimi pogardza, jest zbyteczny, nie jest nawet człowiekiem i nie należy do naszego rodzaju.
Powiesz: a cóż to, swoje sprawy będę zaniedbywał, a troszczył się o sprawy obcych? Niepodobna, aby ten, kto stara się o dobro drugich, równocześnie zaniedbywał swoje własnego. Kto bowiem o cudze dobro się troszczy, ten nikogo nie zasmuca, ale lituje się nad wszystkimi, pomaga według swojej możliwości. Z nikogo nie będzie zdzierał, nikogo wyzyskiwał, nikogo okradał, nie będzie świadczył fałszywie, będzie się wystrzegał wszelkiej niegodziwości, będzie wypełniał cnoty, będzie się modlił za swoich nieprzyjaciół, będzie czynił dobrze tym, którzy go prześladują, nie będzie nikogo łajał, ani nikomu złorzeczył, choćby nawet doznawał tysięcznych zniewag, ale będzie przytaczał słowa apostoła: „Kto odczuwa słabość, bym i ja nie czuł się słabym? Któż doznaje zgorszenia, żebym i ja nie płonął” (2 Kor 11, 29). A jeśli tylko o sobie pamiętamy, to nie będziemy zupełnie dbali o innych.
Przekonawszy się więc z tego wszystkiego, że nie można zostać zbawionym, nie troszcząc się o dobro powszechne, obierzmy tę drogę, abyśmy także dostąpili żywota wiecznego; abyśmy go wszyscy dostąpili za łaską i dobrocią Pana naszego Jezusa Chrystusa.”

JAN CHRYZOSTOM [ZŁOTOUSTY], ŚW. (ok. 350–407). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Był największym mówcą Wschodu chrześcijańskiego, stąd jego przydomek „Złotousty”. Otrzymał doskonałe wykształcenie retoryczne u poganina Libaniosa, następnie, po pobycie na pustyni, został kapłanem i kaznodzieją w Antiochii, gdzie zdobył sławę świetnego mówcy. Wiele mów to komentarze do ksiąg ST i NT (listy Pawłowe). Tam powstał dialog „O kapłaństwie”. Dzięki sławie mówcy został powołany na arcybiskupa Konstantynopola, gdzie naraziwszy się dworowi cesarskiemu, został skazany na wygnanie. Przepędzany z miejsca na miejsce, chory, umarł z wycieńczenia ze słowami „Bogu za wszystko dzięki”.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 179n]

(grafika/foto)
autor: GDJ
wybór grafiki: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

zmęczeni od czekania
na słowo radości
z żywego spotkania
pośród krainy półprzytomnych osobowości
nabieramy świadomości
potrzeby kochania

dyskretnym uśmiechem życzliwych
aniołów obleczonych w ciało
zapytają z zainteresowaniem:
<<co się stało?>>

doskwiera nam samotność
w czasie posuchy na intelektualnej pustyni
łatwiej robić na złość
niż z uśmiechem stawać się wzajemnie mili

po ciemnych sprawach
szemranych interesach
skończy się przerażenie
rodzi się autentyczne zdziwienie
to krok w dobrą stronę
by być spotkanym w niebie

zbliżenie zakochanych
z kochanym
to nie tylko uniesienie
to bezpieczne w leczących ranach schronienie

lodowatość zimnych spojrzeń
ogrzewa się z myślą gorącą
dobrych wspomnień
trwających obecnością nieustającą

możesz być niewiernym Tomaszem
bylebyś był szczerze w życiu szukającym Pana
a nie marudą wzorem Judasza
z Bożą pomocą – da się

możesz szukać śladów gwoździ
bylebyś z tego poszukiwania
wyszedł spokojniejszy, gotowy do kochania
bez zawziętej głupoty i narzekania

nie niewierność jest tragedią
gdy ze skruchą wyznajesz miłość potrzebną
lecz udawana wierność
skrywająca samolubną przebiegłość

zaśnij spokojnie
obudź się z uśmiechem - pogodniej

ks. Andrzej Hładki, Żary, 2022.04.21
na 2 Niedzielę Wielkanocy

2 NIEDZIELA WIELKANOCY,
CZYLI MIŁOSIERDZIA BOŻEGO, ROK C


ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. J 20, 29
Alleluja, alleluja, alleluja.
Uwierzyłeś, Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 20, 19-31
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam, gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».
Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!».
Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!». Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!».
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.

Oto słowo Pańskie.

ŚWIĘTE MISTERIA SPRAWOWANE W NIEDZIELĘ
„ Najroztropniej więc autor zauważył, gdy nie mówi po prostu, że Chrystus okazał się świętym, to jest uczniom, ale że dopiero po ośmiu dniach, i to gdy byli wspólnie zgromadzeni. Cóż innego oznaczają te słowa jak nie to, że wszyscy byli zgromadzeni w jednym domu? I dlatego stwierdzamy z powodu tego ścisłego i godnego podziwu spostrzeżenia, że Chrystus objawił nam czas wspólnych zebrań, czyli Eucharystii sprawowanej z Jego powodu. Nawiedza nas bowiem i przebywa z tymi, którzy z Jego powodu zgromadzili się w szczególny sposób dnia ósmego, to jest w niedzielę...
Jest więc rzeczą bardzo słuszną, że święte zebrania odbywamy w niedzielę, ósmego dnia, w kościołach, i jeśli trzeba powiedzieć coś tajemnego, to ze względu na potrzeby umysłów zamykamy drzwi. Lecz nawiedza nas i pojawia się nam wszystkim Chrystus niewidzialny, a zarazem widzialny: niewidzialny jako Bóg, widzialny natomiast w ciele. Pozwala się dotknąć i daje nam swoje święte ciało do dotknięcia. Przystępujemy wedle Bożej łaski do udziału w mistycznej Eucharystii, wziąwszy do ręki Chrystusa, abyśmy i my słusznie uwierzyli, że On wskrzesił swą własną świątynię. Że zaś udział w świętej ofierze jest pewnego rodzaju wyznawaniem zmartwychwstania Chrystusa, łatwo wykazać na podstawie tego, co On powiedział, że spełnił to, co zostało przepowiedziane. Połamał bowiem chleb – jak napisano – i rozdawał go, mówiąc: „To jest Ciało moje za was wydane dla zgładzenia grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę” (Łk 22, 19). Udział w świętych tajemnicach to pewnego rodzaju prawdziwe wyznanie i wspomnienie, że dla nas i z powodu nas Pan umarł i powrócił do życia, przez co my napełniamy się Boskim błogosławieństwem.”

CYRYL ALEKSANDRYJSKI, ŚW. (375–444). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Bi skup Aleksandrii, który zorganizował opozycję przeciw Nestoriuszowi (głoszącemu daleko posunięty dualizm w Chrystusie i przeczącemu tytułowi Bogurodzicy – gr. Theotokos) i doprowadził do potępienia go na Soborze Efeskim (431 r.). Jego dzieła skupiają się na chrystologii; mniej znane są jego piękne komentarze do Pisma św.

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 171n]


(grafika/foto)
autor: AbsolutVision
wybór grafiki: paulina kucaba

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 47 gości oraz 0 użytkowników.