Rozważania

Rozważania

na chwilę jestem twój
na chwilę jesteś moja
zatrzymać pragnę się tu
lecz dziś już pobiegło wczoraj
ścieżką bezpieczną nowych słów

wciąż za mało się mamy
wciąż za dużo biegamy
głupio myśląc że my nie umieramy
każdy z nas otworzył Rany
nie wszyscy chcą by im ratunek z nich był dany

ćwiczymy się w sztuce przetrwania
wymowy, kochania
za mało w najważniejszej - przebaczania
wolimy zamykać oczu na Twoje światło
ściemniając, że dawno zgasło
prawdą jest że je zdusiliśmy
do roli barwnej tradycji zwabiliśmy
ślizgając się po powierzchni sensu
spłyciliśmy Miłość bez precedensu

gdy nie słuchasz wysłańca Bożego
poprowadzi cię własna pycha do piekła ognistego
bo jeśli zjadłeś już wszystkie rozumy
szykuj się - następny będzie twój niczym z palonej gumy

kto dotyka Życia
w rękawicach nieczułego azbestu
nie zapali się od Prawdy
lecz spłonie ja wiór marny

dotykaj nas cierpliwie przemądrzałych głupców
nim ja i ty staniemy na sądzie z szafą naszych pomysłów podartych
za chwilę nie powiem że to chwila moja
w tej chwili wiem że to chwila twoja

na 3 Niedzielę Adwentu - Rok A
ks. Andrzej Hładki. Koźla. 2022.12.07

pachnie dobrocią każde pytanie
o zbliżające się na palcach czasu spotkanie
nabiera odwagi do kieszeni pełnych troski
słowo co wierci w głębi serca skorupę obojętności

wiesz co trzeba zrobić
nie igraj ze świętym ogniem
którym trzeba cię posolić
by życie było przeżywane ze smakiem

wykarczować siekierą sprawiedliwości
wady, krzywdy, złośliwości
jest to sztuka Sędziego sprawiedliwości
zmniejszyć wycinkę potrafi dłoń miłości

czekając na miłosierdzie niemiłosiernie
doczekamy się na sąd sprawiedliwy
dając serce serdecznie
Bóg będzie miłościwy

nie pomogą znajomości
w obliczu Bożej sprawiedliwości
wyniosłość i pyszałkowate zadzieranie nosa
zblednie jak zbutwiała szmata wrzucona do kosza

licz swoje dni okraszone łaskami
pod opieką Matki która modli się za nami
kieruj się Duchem, a nie emocjami
napełnij się świętymi pragnieniami

uważaj jak stawiasz swoje kroki
z głową w chmurach patrz pod nogi
by nie podeptać człowieka z tęsknotami
kochającego i tego z nikłymi marzeniami

na koniec, który jest początkiem
z Chrztu Świętego zaczątkiem
rozliczymy się talentami
wstawiajmy się za siebie modlitwami

na 2 Niedzielę Adwentu - Rok A
ks. Andrzej Hładki. Drzonków - Zielona Góra. 2022.12.01

pytasz bo chcesz wiedzieć?
czy pytasz by zapytać?
odpowiem
gdy będę chciał odpowiedzieć
a ty pozwolisz sobie powiedzieć

Skarbie
serce
do Ciebie się rwie
gdy jest w oddali
całe w rozterce
musisz kosztować
w czym smakujesz
by doceniając miłować
bezcenne niebo
w śmiesznej cenie
nie zapłacisz za zbawienie
opłacone całkowicie
Najświętszą Krwią
gdy z miłości poświęcił Życie

nasze codzienne miłości
pośród zmienności
mani wielkości
odnów zapałem ofiarności
porannego wstawiania z modlitwą
codziennego zmagania z gonitwą
wieczornego kochania z czułością
bliskiego trwania z gotowością
mądrego mówienia z wrażliwością
adwentowego postępowania z czujnością
niech nas kosztuje
poranne wstawanie na roraty
z lampionami którym płomienia nie brakuje
niech nas kosztuje
chociaż śmiesznie mało
to wszystko co Życie nam dało

uczmy się kochać
a nie po kostkach kopać
uczmy się pokoju
a nie złośliwego rozboju
uczmy się uczyć
zanim przyjdzie nam się z błędów tłumaczyć
nim przyjdzie noc sądu
kochajmy światło dnia

odkładamy do banku z procentem
dobro dzielone
widoczne i to skrywane, grzechem pomięte
całujemy się ze wspomnieniem
słodkich chwil
okraszonych cudownym uniesieniem
szykujemy się na życiowe spełnienie

na 1 Niedzielę Adwentu - Rok A
ks. Andrzej Hładki. Zakopane. 2022.11.23

jestem poddany chwili
co podnosi w niebo i za chwilę rzuca w otchłani
i wtedy jesteśmy dla siebie mili?
dzień utkany tęsknotami
zawiłościami pytań
przemilczanych, tych za nami
wyłaniających się namiętnie
majakami poszukiwań przed nami

wszyscy jesteśmy złoczyńcami
z aureolą łaski
krzyża blaskiem
pogubieni w cwaniactwie
uwikłani w samousprawiedliwienia matactwie
znalezieni w tej chwili miłosierdzia godzinie
zafascynowani przebaczeniem, które nie minie

mówisz, że różnie jest z wiarą
pachnie nocy zmorą
odpowiedź tych, którzy niebo trwonią
mówisz, że przestałaś wierzyć
a kiedy zaczęłaś?
by się Bogu powierzyć...
mówisz, że życie jest trudne
a my dla siebie jesteśmy łatwi?
pośród narzekań prowadząc życie nudne

mówię tobie, że z wiarą jest bardzo dobrze
różnie bywa z naszym jej praktykowaniem mądrze
zacznij wierzyć ufając Bogu żywemu
On jest obecny, udzielający się szczodrze
zakochany i oddany człowiekowi całemu

zadaniem księdza nie jest zabawiać
lecz pomóc zbawiać

na 34 Niedzielę zwykłą - Rok C - Chrystusa Króla
ks. Andrzej Hładki. Zielona Góra - Drzonków. 2022.11.16-17

zapalił się zapalony zapałem
duch
w sercu wypalonym
gdy z zarzewia pragnienia
cynika sposób myślenia
przenika
w blasku radości skąpanych
w słońcu
rozleje się w sercach
bez kresu w końcu
końcem skończonych bytów
koniecznie kończących się w Ojcu
zaklinamy rzeczywistość fantazjami marzeń
godzinami rozmów zaciemnionych zwierzeń
oddech uspokojony w ciszy bliskości
balsamem dotyków upojony
serca przytulonego w czułej obecności
oswaja się z ciszą
krok po kroku
w sercu Ducha litery piszą
w pytań natłoku
w dzień odkryć
i w samotności zmroku
co warto jest przeżyć

zaplanowaliśmy słowa jutrzejsze
chcąc cofnąć wczorajsze
mierzmy mądrością dzisiejsze
z warg rozchylonych tęsknotą
spijamy pocałunki smaczniejsze
co chodzą swoją drogą

wytrwałości
przeciw przeciwności
wierności
mimo zmienności
życząc
wbrew nieżyczliwości
dokazywać nam każe
prześmiewca miłości
broni
anioł świętości

strachem napełnia
nazywanie śmierci śmiercią
a życia darem Nieba
kombinujemy
w kombinatach
kodów genetycznych
kombinacje przypadkowości
unikając kodu nieśmiertelności

patrzę na Ciebie z nadzieją
wypatrzyłaś we mnie dobro, co się dzieje

na 33 Niedzielę zwykłą - Rok C
ks. Andrzej Hładki. Lubsko. 2022.11.07

***
tak cicho, w gwarze życia
przytulić się, wypłakać samotność
smakując dobroci w ciepłym sercu bicia
z tobą stać w deszczu i z miłości moknąć

dotknęłaś mnie ciepłą dłonią
zapomnieć nie mogę
– z serdeczności myśli gonią
nie odchodź!
bądź
aż przyjdzie
kres
łez

już pachniesz obecnością w oddali
co pociesza
wspiera
nadzieją rozpali

ks. Andrzej Hładki. Koźla. 2022.11.12.

ważne pytania
zdziwienia
poszukiwania
zaplątały się zawiłościami
cicho szepcząc delikatnie
dwa, trzy zdania
jaka jest droga do pojednania
jaka do kochania

każda chwila z nadzieją oczekiwana
pachnie niepowtarzalnością miłości którą odkryliśmy
na drodze do zmartwychwstania
to ty i ja naszego Pana przybiliśmy
to ty i ja zostaliśmy uratowani łaską obdarowania

łatwo dawać nasze rady
trudniej dawać takie by były dobre
a jeszcze trudniej by były mądre
co dopiero czynić tak by owoce były rozsądne

jesteś człowiekiem - brzmi pięknie, krocząc przez życie dumnie?
co to znaczy?
kto się za mną i za tobą ujmie?
masz ciało
- dbasz o powierzchowność całą
masz duszę?
- zatroszczyć się o ożywczy dech muszę
masz ducha?
- tego on przynagla kto natchnień zbawczych słucha

po kamykach
z Bożego ogródka
westchnienie wytchnienia umyka
z sakiewką radości i z workiem po smutkach
chwytam się kotwicy nadziei
krzyżem wiary ocalany
miłość w sercu pielęgnuję do dobrych rzeczy rozpalony

potykam się o obawy
przez Złego zasiane dla zabawy
podnosisz mnie cierpliwie Panie
z Tobą od nowa kocham i nic złego się nie stanie
mam nadzieję wbrew nadziei przeciwnikom
małym, malutkim, złośliwym, kpiarzom, przebiegłym
mam nadzieję na życie w życiu i po śmierci
całe niebo z Tobą w Hostii się mieści
mam nadzieję, ufam
jak napisać o Tobie nieczytającym
błogosławionych sposobów szukam

uwiodła mnie miłość
uratowała ufność
że po nocy przychodzi poranek
a po Wielkim Piątku
uciszy się zamęt
lśniąc Wielkanocną radością początku

na 32 Niedzielę zwykłą - Rok C
ks. Andrzej Hładki. Zielona Góra-Drzonków. 2022.11.03/04

chmury zapłakały łzą?
czy niebo zatęskniło za tobą?
twoi bliscy przychodzą i biorą – zapomnieli,
że potrzebujesz
odrobiny nieba w ramionach.

proszę odpocznij
w cieniu tylko jednego Dobrego;
i chociaż w swej małości
lubimy oskarżać o zło Boga,
a Złego wyrozumiale tłumaczyć –
licząc na „lepsze – gorsze”
traktowanie
to mimo, że zapadasz się
w złość
odpocznij i nabierz wiatru
Ducha
w żagle pragnień

nie szukaj zła
w Bogu
w Kościele
w ludziach
zło cię samo znajdzie
jeśli nie pozwolisz się
odnaleźć Świętemu...

ty dokonujesz wyboru
na wieczność
na co dzień

nie oskarżaj
nieba
jeśli się tam nie wybierasz

jeszcze możesz
żyć
jak trzeba
wdzięczny
za kawałek chleba
za serce – nawet w rozterce
za życie – potrafi zaskoczyć ciszą i uciszyć z krzykiem
za człowieka – mówiącego jak człowiek ludzkim językiem

pamiętaj – wieczność czeka

ks. Andrzej Hładki. A.D. 2017.

1 listopada
WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
UROCZYSTOŚĆ

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Mt 11, 28
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Przyjdźcie do Mnie wszyscy,
którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mt 5, 1-12a
Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie

+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami:
«Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie».

Oto słowo Pańskie.

BŁOGOSŁAWIENI...
„(...)Błogosławieństwa rozpoczyna od pokory: „Błogosławieni ubodzy duchem”, to jest nienapuszeni, których dusza poddaje się Boskiej powadze, lękając się kary w życiu przyszłym, jeżeli w obecnym dałaby się uwieść fałszywym szczęściem. Niebawem dusza przechodzi do poznania Pisma Świętego, a niech wówczas zachowuje się z pobożną cichością, nie ganiąc tego, co nieukom wydaje się niedorzeczne i wystrzegając się zbrodniczego buntu przez krnąbrne spory. Potem zyskuje świadomość więzów doczesnych, to jest nałogów cielesnych i grzechów, które ją pętają, a więc w tym trzecim stopniu, w którym znajduje tę wiedzę, opłakuje stratę Dobra Najwyższego, ponieważ kocha dobra doczesne.(...)”

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła prowadzą przez święta roku kościelnego”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 421]

 (grafika/foto) - autor: krzys16
całość opracował ks. Andrzej Hładki

piękny masz dom
na kredyt
zaufania
bez czekania
w kolejce na spotkania
na kawę
na słowa
na miłość
gdy przyjdzie gość
gdy rozświetli się dnia szansa nowa
dbasz pieczołowicie o to co twoje
starasz i toczysz życiowe, codzienne boje

podobnie masz dom
spotkania
zaufania
modlitwy
świątynię nazywaną kościołem
w którym rodzisz się dla nieba
troszczysz się, dbasz jak o dom trzeba
jesteś u siebie,
jesteśmy razem
jesteśmy wspólnotą, czyli Kościołem
w kościele - świątyni
tu jesteś umacniany, zaopatrzony
w nim stajemy się lepszymi
jesteś tu u siebie, czy jako gościa
nachodzą cię myśli o ludzkich słabościach?
zamieszkaj z Tym, Który Jest i tu szczególnie mieszka
niech się Jego chwała powiększa
a twoje życie z Nim i dzięki Niemu upiększa

lubię patrzeć na niewidoczne powietrze
w którym kryją się chmury
zawisły myśli przedwieczne
nasłoneczniam się słońcem twojej obecności
w Sanctissimum Twojej świętej bliskości
kocham Cię jak umiem
chociaż nie raz nie chcę, nie umiem, czasami nie mam siły
i ręce opadają
krok po kroku złe duchy strachu upadają
uśmiecham się na myśl o Tobie
jak Ty uśmiechasz się do mnie
każdy Twojej miłości zapach życia mi to powie

na rocznicę poświęcenia kościoła własnego - ostatnia niedziela października
ks. Andrzej Hładki. Drzonków. 2022.10.27-28

nie ja mam się tłumaczyć i wybielać
to Chrystus mnie wybiela w swojej Krwi

zachwyceni w zachwytu uniesieniu
niesieni nośnymi słowami
dotykamy
- dosłownie i w przenośni -
czym jest szczerość
a czym pozerstwo przebiegłości
mówimy o sobie do Ciebie
mówimy nami o Tobie
słuchać uczymy się
w trwaniu i rozmowie
często mówię o sobie,
jak pięknie mówię o Bogu?
jak mówić dobrocią
życzliwie tak, że aż serce bije
usprawiedliwia mnie
Bóg w łaskawości
a nie sztuka wymowy
w samodzielności

zaopatrzenie w siebie
sobą
za Tobą
widzeni jesteśmy
sami zauważani
przez Ciebie rozpoznawani
kochani, jak bardzo kochający?
bardziej marudzący
czy szczerze błogosławiący?
to się okaże
uśmiechem Jezusa pokażę
gdy nie będę się z innymi porównywał
lecz ze skruchą każdy dzień przeżywał

kiedy przeje się nam wykwintne kpienia
kiedy z uśmiechem słodkie marudzenie
niech czmychnie przed blaskiem świetlistego anioła
którego Bóg posyła, by ocalić wszystkich których zdoła
z dołu zagłady śmierci śmierdzących złorzeczeń
zapachnij dobrocią, uśmiechem, życzliwych zawierzeń

PS do wszystkich z Diecezjalnej Diakoni Liturgicznej

dziękuję Panu Bogu za Was
spotykanym
z Bogiem poznanym
rozpoznawanym w Słowie i Ciele
Kościele mojej Matce
na oazowej Drodze
moi najstarsi druhowie - przyjaciele
animatorzy - panie i panowie - siostry i bracia
wszyscy jesteście niepowtarzalni, podarowani
dzięki Bogu i dzięki Wam
modle się, czasem potykam przez moje słabości
lecz dalej trwam
wdzięczny za wszystkie pokolenie
cieszę się Wami najmłodsi
bo dzięki Wam Duch Święty ten świat przemienia

na 30 Niedzielę zwykłą - Rok C
ks. Andrzej Hładki. Gorzów Wielkopolski. 2022.10.22

jeśli chcesz ratować tylko ciało
zapominając, że masz piękną duszę
zawsze wszystkiego będzie za mało
ostatecznie zgadzając się na katusze

wielość akcji charytatywnych
bez miłości do nieba
jest odgruzowywaniem spraw negatywnych
to robić trzeba -
jakże jeszcze do tego potrzeba
tęsknoty dobrego sumienia

licytowanie się prawami do prawości
pośród obelg i złości
jest deptaniem nogami bydła świętości
gdy pozorem głoszonej wolności
dążysz do samowolności
ustalając zasady
według wykrzywionej rady
kto chce być <<sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem>>
ten buduje sam sobie grobowiec ciemnym odmętem
skoryguj kurs w świetle
niech myśli nie będą zaciekłe
serdeczności
rozumności
świętości
piękności
w myślach, marzeniach
słowach i czynach
nam wszystkim potrzeba

zawisła nad nami
chwila zawistna czasami
co liczy wieków podziały odłogami
zasypać ich nie chce żadna myśl przeczysta
jak bańka mieniąca się w słońcu
prysła czasem odczarowanym w końcu
ukazuje się naga prawda
rozebrana z szat przyzwoitego taktu
gdy w dobroci nie ma wytrwałości
a w miłości nie ma żaru
zachęcam cię do modlitwy
by gasić płonące konflikty
zachęcam do miłości
a doświadczysz radości

na 29 Niedzielę zwykłą - Rok C
ks. Andrzej Hładki. Koźla. 2022.10.11

© 2021 Kartka z liturgii. All Rights Reserved.

Wykonano w Dery.pl

Odwiedza nas 101 gości oraz 0 użytkowników.