Rozważania

Rozważania

Gdy prorok Amos
wymieniał się spostrzeżeniami
kapłan Amazjasz nie dostrzegał
że już nie widzi
więcej niż gałązki – figi

utrzymanie - to nie wegetowanie
ubóstwa nie myl z dziadostwem
ale i bogactwem nie kłuj w oczy
przywiązany do przywiązań
oślepnie duch ochoczy

Apoftegmat na 15 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Am 7, 12-15 oraz Ew.: Mk 6,7-13
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.07.12

„kto na księdza narzeka
ten się na niego przy śmierci nie doczeka”
- sprawdza się

lekceważenie jest jak jad
nawet gdybyś najlepsze potrawy jadł
przeniknie do serca
podstępny morderca
- dotknij nas Panie wiarą
wydamy owoce Twoją miarą

Apoftegmat na 14 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Ew.: Mk 6,1-6
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.07.05

Bóg jest Miłością
- to dobrze
- i co z tego?
podobnie jest z wodą
każdy wie do czego?
jeśli się nie napijesz
zginiesz
- bez wody długo nie pożyjesz
jeśli się nie modlisz
Komunią nie karmiony
słowem Ewangelii nie pouczony
zatracisz się bez Niego

porządek miłości
to nie festiwal uniesień
- nieporządek westchnień uległości
porządek miłości
to mądre decyzje woli
rozumne kochanie -
bo miłość to ratowanie
bardziej kochanych
a nie bałagan uczuć
i Ojczyzny dewastowanie


***
mający wizję rewizji
wizytują wizjonerów
wizytami wyzutymi
z naturalnej uczciwości
przeciwni rzetelności
przerzucają się argumentami
pierwotnej zależności
gotowi posiekać na drobne kawałki
za ujmę na „honorze”
opłacanym obca monetą
marek przekutych na srebrniki
bo bardziej liczy się balet
wokół własnych wizji
niż pogłębione myśli
które budzą nasi poprzednicy
których przeżyliśmy

jest nadzieja
że w chwili śmierci
życiem zapachniemy
zamiast taplać się w grzechu
co śmierdzi

zapachnij uśmiechem
co lubi rozmawiać
ze słońcem
o świcie dobrych myśli
by jednym oddechem
uspakajającym
zakosztować
że byliśmy
tak blisko
zmartwychwstaniemy
ze Słowem
gdy z Nim
się zżyliśmy

na 13 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.28

13 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. 2 Tm 1, 10b
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Nasz Zbawiciel Jezus Chrystus śmierć zwyciężył
a na życie rzucił światło przez Ewangelię.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 5, 21-43
Wskrzeszenie córki Jaira

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: «Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła». Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd na Niego napierał.
A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele wycierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Posłyszała o Jezusie, więc weszła z tyłu między tłum i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: «Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa». Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w swym ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości.
A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: «Kto dotknął mojego płaszcza?». Odpowiedzieli Mu uczniowie: «Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto Mnie dotknął?». On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta podeszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, padła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę.
On zaś rzekł do niej: «Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź wolna od swej dolegliwości».
Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: «Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?». Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: «Nie bój się, wierz tylko!». I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego.
Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Widząc zamieszanie, płaczących i głośno zawodzących, wszedł i rzekł do nich: «Czemu podnosicie wrzawę i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi». I wyśmiewali Go.
Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!». Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym się nie dowiedział, i polecił, aby jej dano jeść.

Oto słowo Pańskie.

ZWYCIĘZCA ŚMIERCI
„Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec zamieszania i głośnego zawodzenia Jezus rzekł: «Dziecko nie umarło, ale tylko śpi»” (Mk 5, 38–40)... Jak więc na morzu najpierw skarcił uczniów, tak i tutaj uspokoił zamieszanie w umysłach obecnych, okazując równocześnie, że jest dla Niego rzeczą łatwą wskrzesić umarłego – co także uczynił przy wskrzeszeniu Łazarza, mówiąc: „Łazarz, przyjaciel nasz, śpi” (J 11, 11) – oraz ucząc nas, byśmy się śmierci nie bali, bo śmierć nie jest śmiercią, ale tylko przyszłym snem. Ponieważ sam miał także umrzeć, dlatego na ciałach innych ludzi chciał uczniów przygotować, aby się nie bali i spokojnie znosili śmierć. Bo po Jego przyjściu śmierć stała się naprawdę tylko snem. Ale teraz nie wskrzesił twojej córeczki. Wskrzesi ją jednak, i to z większą chwałą. Tamta bowiem wstawszy z martwych, znowu umarła, ale twoja córeczka, gdy zmartwychwstanie, będzie żyć dalej, będąc nieśmiertelną. Niech więc nikt w przyszłości nie poddaje się rozpaczy, niech nikt żalów nie zawodzi i nie obraża zwycięstwa Chrystusa. Przecież On zwyciężył śmierć. Czemu tedy niepotrzebnie żale zawodzisz? Śmierć stała się snem. Czemu bolejesz i płaczesz?”

JAN CHRYZOSTOM [ZŁOTOUSTY], ŚW. (ok. 350–407). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Był największym mówcą Wschodu chrześcijańskiego, stąd jego przydomek „Złotousty”. Otrzymał doskonałe wykształcenie retoryczne u poganina Libaniosa, następnie, po pobycie na pustyni, został kapłanem i kaznodzieją w Antiochii, gdzie zdobył sławę świetnego mówcy. Dzięki sławie mówcy został powołany na arcybiskupa Konstantynopola, gdzie naraziwszy się dworowi cesarskiemu, został skazany na wygnanie. Przepędzany z miejsca na miejsce, chory, umarł z wycieńczenia ze słowami „Bogu za wszystko dzięki”.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 358]

(grafika/foto) - autor: ronymichaud
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

gdy myśli
prześcigają się ze słowami
słowa krygują się z myślami
przemyślnie
umyśliliśmy
jak posłuchać
zmyślnego słowa
zmyślonego w zamyśle
w rozmowach
bez słowa
zapytać?
czy bez pytania
odpowiadać?
na pytania
nigdy nie postawione
a wymyślone
- zawsze jest zasługa
mierzyć się z problemami
które sami wymyśliliśmy
mijając się z zadanymi
z wygody – nie rozwiązanymi

pomyślmy
ile umyślnie
niedomyśleń
przebiegłych zmyśleń
za nami

pomyślmy
ile rzeczywiście
refleksji
pogłębionych
między nami
pomaga wymyśleć
w dobrym pomyśle
jak zmagać się
z własnymi przywarami

pomyślę o dobrym pomyśle
nie bój się – w zamyśle
jestem pełen nadziei
że rozwiążemy problem pomyślnie

***
mądrością jest wycofać się
gdy widzimy, że popełniamy głupotę
by głupio nie skończyć
lepiej mądrze przyznać się do błędu
niż głupio kłamać
w chocholim tańcu obłędu

na 12 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.17

12 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Łk 7, 16
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Wielki prorok powstał między nami
i Bóg nawiedził lud swój.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 4, 35-41
Uciszenie burzy na jeziorze

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim.
A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?». On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!». Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza.
Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!». Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?».
Oto słowo Pańskie.

OBUDŹ ŚPIĄCEGO CHRYSTUSA
„Jeśli wiara jest w nas, Chrystus jest w nas. Cóż bowiem innego mówi apostoł: „Chrystus przez wiarę mieszka w sercach naszych” (Ef 3, 17). A przeto twoja wiara jest od Chrystusa i Chrystus jest w twoim sercu. To znaczą słowa, że spał w łodzi. Uczniowie zaskoczeni niebezpieczeństwem, gdy już groziło im rozbicie, przystąpili do Chrystusa i obudzili Go. Chrystus stał, rozkazał wiatrom i falom, i stała się cisza wielka.
Podobnie dzieje się z tobą. Gdy płyniesz, wstępują wiatry do twego serca; gdy przebywasz to burzliwe i niebezpieczne morze, zrywają się wiatry, wzburzają fale, wstrząsają łodzią. Jakie to wiatry? Usłyszysz zniewagę, gniewasz się: zniewaga to wiatr, gniew to fala; grozi ci niebezpieczeństwo, przygotowujesz odpowiedź, jesteś gotów odpłacić złorzeczeniem za złorzeczenie: już bliskie jest rozbicie łodzi. Obudź śpiącego Chrystusa. Dlatego to burzysz się i chcesz odpłacić złem za złe, bo Chrystus śpi w łodzi. W sercu twoim śpi Chrystus, panuje zapomnienie wiary. Lecz jeśli obudzisz Chrystusa, czyli jeśli się wiara w tobie ożywi, co ci powie Chrystus czuwający w twym sercu? Słyszałem, że mi mówiono: „czarta masz”, a ja modliłem się za nich. Słyszy Pan i cierpi, słyszy sługa i gniewa się. Lecz ty chcesz się zemścić. Jakże, czyż ja już nie zostałem pomszczony? Gdy ci tak mówi wiara twoja, to jakby rozkazuje wiatrom i falom, a powstaje cisza wielka”.

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w jego autobiografii, w Wyznaniach. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 348]

(grafika/foto) - autor: qimono
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

zaplanowałem życie
na całe pół godziny
wybieram stroje
w optymizm się ustroję
pawimi piórami
myślami błyskotliwymi
ubieram w śliczne słowa
skrywane smutki i niepokoje
zasnuwające niebo nad bliskimi
bez ciebie nie poznam siebie

słowa pełnym kłosem
sypią się ziarnem
wniebogłosy
czas pochylić się nad słowem
jak słowo pochyla się wielogłosem
mówiącym szeptem warg kochanych że warto
być blisko gdy niebo w sercu się otwarło
dla tych co mówią myśląc na cenę złota
dokładają szczyptę soli
ale nie po oczach
lecz smakują ze smakiem smaczne przemyślenia
jak żyć na ziemi i nie zgubić drogi zbawienia

zakochani
są kochani
gdy zaabsorbowani kochaniem
nie zajmują się na miłość czekaniem
wybiegają jej na spotkanie
rzucają się w objęcia
witają
całowaniem
nie marnują lat
na sekund gadaniem
iskrami gorących pragnień
cynizmem nieostudzonych
zachwyceni wzrastaniem
plennym zasiewaniem
dobrych słów
w miłość spowijanych
kto życzliwy jest dla słowa
temu nie szkodzi żadna plugawa mowa

jaka jest droga Chrystusowa
a jaka bez Boga?
z Bogiem odkrywam
bliskość pachnącego wiarą nieba
bez Boga sączy się jadem wątpliwości
myśl złowroga

na 11 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.14

11 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus,
każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 4, 26-34
Przypowieść o ziarnku gorczycy

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus mówił do tłumów:
«Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo».
Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu».
W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

Oto słowo Pańskie.

KRÓLESTWO NIEBIESKIE JEST JAK ZIARNO GORCZYCZNE
„Ziarno to więc jest figurą, drzewo jest mądrością, na której zieleniejących gałęziach znajduje mieszkanie sowa, samotny wróbel ma dom (Ps 101, 7), i ten, który zostanie porwany w powietrze na obłokach (1 Tes 4, 17) – wszyscy znajdą bezpieczne miejsce na zamieszkanie. Odpoczywają na nim Moce i aniołowie niebios oraz ci, którzy zasłużyli, aby być wyniesieni czynami duchowymi; odpoczął w nich święty Jan, który spoczywał na piersi Jezusa, a dzięki sokom tego drzewa rozpostarł się jak konar; konarem jego jest Piotr, konarem jest Paweł, „zapominając o wszystkim, co jest poza nim, zdążając ku temu, co jest przed nim” (Flp 3, 13). Pod ich gałęzie, w zacisze ich przepowiadania lećmy i my rozwinąwszy skrzydła cnoty, my, zgromadzeni pośród pogan, którzy byliśmy z dala i których długo miotały burze świata i zamiecie niegodziwości duchowych, aby nas cień świętych bronił przed skwarem tego świata, aby się odmłodzić w bezpiecznej przestrzeni, a dusza nasza, która jak owa niewiasta przegięta uprzednio ciężkimi grzechami, wyrwała się jak wróbel z sideł łowcy (Ps 10, 1) i przeniosła się na konary i na góry Pańskie.”

AMBROŻY, ŚW. (339–397). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Po krótkiej karierze urzędnika państwowego został wybrany biskupem Mediolanu. Był znakomitym organizatorem i obrońcą Kościoła. Jako pisarz zasłynął z mów, pism egzegetycznych – podkreślając aspekt moralny, traktatów teologicznych oraz hymnów kościelnych. Jest jedną z postaci dominujących w Kościele w IV w. Pod jego wpływem nawrócił się św. Augustyn.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 338n]

(grafika/foto) - autor: Alexas_Fotos
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

zagotowała się woda
na herbatę
wypiję ją ze smakiem
z bratem
i siostrą
słuchającymi z uwagą
słów wylanych zdrojem
deszczu
na potrzebujących ożywienia
z rozsypanych kości

zagotowała się głowa
na debatę
zmyją ją śpiesznie
wylewając pomyje
na inną osobę
podstawioną pospiesznie
by swoje pomalować wizje
kiczowato-pociesznie
na oczach patrzących
na życie poprzecznie

jedność to nie jednakowość
zgoda to nie pochlebcza bierność
solidarność to nie bezkrytyczne poddaństwo

cóż to za chrześcijanie
co Boga nie szukają
szukając dowodów
że Go nie było
i nigdy się z Nim nie spotkają
jakże szybko Boga negują
ci którzy się sobą fascynują
usuwając krzyże
postawią wam półksiężyce
na tle czerwonej gwiazdy
jeśli zdążycie
- to się chociaż zdziwicie

teraz poezją słodką
zalepiamy kitem oczy
lub z jej odważną siostrą
uważniej je otwierajmy
bo tworzyć można z poezją piękno
lub klecić kłamstwa ubrane miękko
układać się z układem?
czy kłaść drogowskazy z rozwagą?
– odpowiadam
z powagą

na 10 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.07

10 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 12, 31b-32
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony,
a Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 3, 20-35
Szatan został pokonany

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przyszedł z uczniami swoimi do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».
Natomiast uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: «Ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy».
Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może Szatan wyrzucać Szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc Szatan powstał przeciw sobie i jest z sobą skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nie, nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże i wtedy dom jego ograbi.
Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».
Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie».
Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są braćmi?». I spoglądając na siedzących wokoło Niego, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką».

Oto słowo Pańskie.

GRZECH PRZECIW DUCHOWI ŚWIĘTEMU
„[…] Nikt jednak nie ma dowodu przed opuszczeniem tego ciała, że został potępiony: jak długo bowiem żyje na tym świecie, według słów apostoła: „Cierpliwość Boża prowadzi do pokuty” (Rz 2, 4). Lecz jeśli on w najbardziej zatwardziałej niegodziwości – znowu według słów apostoła – „wedle swojej zatwardziałości i nie pokutującego serca skarbi sobie gniew na dzień gniewu i zjawienia się sprawiedliwego sądu Bożego” (Rz 2, 5), to nie będą mu odpuszczone ani w tym, ani w przyszłym życiu.
Ci jednak, z którymi mówimy lub o których mówimy, niech nie wpadają w rozpacz, jak długo są w tym ciele. Lecz niech nie szukają Ducha Świętego gdzie indziej jak w Ciele Chrystusa... Jeden bowiem chleb stanowi sakrament jedności, bo – jak mówi apostoł – „wielu z nas jest jednym chlebem i jednym ciałem” (1 Kor 10, 17). I dlatego Kościół katolicki jedynie jest Ciałem Chrystusa, którego Zbawca jest Zbawcą swojego Ciała (Ef 5, 23). Poza tym Ciałem nikogo nie ożywia Duch Święty, bo jak mówi sam apostoł, „miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który jest nam dany” (Rz 5, 5). Nie jest bowiem uczestnikiem Bożej miłości ten, kto jest wrogiem jedności. Nie mają Ducha Świętego ci, którzy są poza Kościołem, o których oczywiście zostało napisane: „Oni to, cieleśni, sami siebie odłączają, a Ducha nie mają” (Jud Ap 19).”

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w jego autobiografii, w Wyznaniach. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 326]

(grafika/foto) - autor: Abbat1
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

jest pięknie
przepięknie
z zachwytu
serce omal
nie pęknie
gdy po wyśnionej
drabinie
wspinasz się na szczyty
możliwości
marzeń malujących szarobure
dachy niskiej zabudowy
codzienności

jest cudnie
przecudnie
w uniesieniu
umysł ze szczyptą emocji
się lasuje
gdy <<nie wyobrażasz sobie>>
- ambicjami
zjadanej osobie –
jak proste rzeczy
dla pogmatwanych są trudne

czas wyobraźnię
poszerzyć o jeden stopień
w skali nieskończonej
zaznasz zdziwienia
ile jeszcze zatwardziałości
doznasz olśnienia
ile miejsca dla miłości
doznasz – gdy sens poznasz


***
odpoczywam przy twoim uśmiechu
co delikatnie myślą jest muskany
na łyżeczkę cukru
z pociechą podany

nawet przy goryczy rozdrapując rany
twoje spojrzenie niemego pobudza do śpiewu
na scenie przebarwionej znudzeniem
dajesz wytchnienie

w życiu utkanym z faktów
cerowanych grubymi nićmi kłamstwa
na lewo odwalonym ściegu
wyhaftujesz serce pełne uśmiechu
bo ono jest prawdziwsze od wszystkich
sprinterów – szpiegów
badających cudze myśli
w biegu

z tobą nie zginę
z miłością nie przeminę
pachnę twoim słowem
zatrzymany w pośpiechu

na 9 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.01

9 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. J 17, 17ba
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą,
uświęć nas w prawdzie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 2,23-3,6
DŁUŻSZA Mk 2, 23 - 3, 6;
KRÓTSZA {Mk 2, 23-28}
Jezus jest Panem szabatu

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

[Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat pośród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze mówili do Niego: «Patrz, czemu oni czynią w szabat to, czego nie wolno?».
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».]

Koniec krótszej perykopy

Wszedł znowu do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.
On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: «Podnieś się na środek!». Ado nich powiedział: «Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie uratować czy zabić?». Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!». Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.
A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.

Oto słowo Pańskie.

PRACA BOGA
„Wielkie są dzieła Pańskie: ogarnąć niebo, dawać światło słońcu i gwiazdom, a wzrost ziarnom ziemi, utrzymywać ludzi przy życiu... Prawdziwie ze zrządzenia Boga Ojca trwa i istnieje wszystko, co na niebie i co na ziemi. A choć wszystko to istnieje przez Syna, jednak pochodzi od Ojca. On jest bowiem głową i początkiem wszystkiego i w Nim wszystko się stało, a następnie On wszystko stworzył ze skarbów w Nim istniejących według odwiecznego zrządzenia swej mocy. I jak jest prawdą, że we wszystkim działa Chrystus, tak też Ojciec działa w Chrystusie, powiedział więc: „Ojciec mój codziennie działa i Ja działam” (J 5, 17). Bo wszystko, co czyni Syn Boży, Chrystus, w którym mieszka Bóg Ojciec, jest dziełem Ojca. Tak więc codziennie wszystko staje się przez Syna, bo wszystko Ojciec dokonuje w Synu.
Czyż więc Bóg działa w szabat? Naturalnie, bowiem gdyby nie działał, niebo zniknęłoby, słońce przestałoby dawać światło, ziemia by się zachwiała, rośliny przestałyby wydawać owoc, zniknęłoby życie ludzkie, jeśliby odpoczywały na skutek prawa szabatu wszystkie moce stanowiące świat. Lecz one nie mają żadnego spoczynku i dalej, jak w ciągu sześciu dni [stwarzania] wszystkie elementy wypełniają swoje funkcje. I tak zawsze przez nie działa Ojciec, działa w Synu, który z Niego jest zrodzony i przez którego one wszystkie są Jego dziełem... i przez Syna jest sprawowane dzieło Ojca w szabat. Tak więc w Bogu nie ma odpoczynku, bo nie ma dnia ani godziny, w której by Bóg nie działał.
Taka jest praca Boga. Trzeba jednak zapytać, czy nie ma w Nim odpoczynku? Dzieło Boga to dzieło Chrystusa; prawdziwym odpoczynkiem Boga jest Chrystus – Bóg, bo wszystko, co jest w Bogu, jest w Nim tak prawdziwe, że przez nie Bóg w Nim spoczywa.”

HILARY Z POITIERS, ŚW. (+ 367). Biskup Poitiers, wybitny teolog, zwalczający arianizm w Galii i za to zesłany na wygnanie. Pozostawił wiele traktatów polemicznych i egzegetycznych. Był autorem pierwszych hymnów kościelnych. Ochrzcił św. Marcina, późniejszego biskupa Tours.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 316n]

(grafika/foto) - autor: eommina
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

tak inni
jesteśmy
zwinni
oporni
tak podobni
bywamy
gdy kochamy
przemijamy
tacy sami
do życia powołani
od wieków kochani
czy się spotkamy
z Trójjedynym
czy z demonami
co dzień
co chwilę
wybieramy

***
listki koniczyny
przykryły smutne godziny
gdy byliśmy
sobie przykrymi
oplotły nas sekundy
nieskrępowanych myśli
dbamy o szczegóły
pamiętajmy
gdzie zmierzamy

można sobie wyścielić mogiłę
zostawić testament
przysypany beznadziei
diament
można odpocząć
by spotkać się
i żyć z Panem

dziękuję – żyję
lub utyskuję i knuję
jakie będzie moje życiowe Amen?

na uroczystość NAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY - rok B
ks. Andrzej Hładki, Letnica, 24.05.2024

UROCZYSTOŚĆ
NAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Ap 1, 8
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu,
Bogu, który jest i który był, i który przychodzi.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mt 28, 16-20
Chrzest w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy Jednak wątpili.
Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem.
A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».

Oto słowo Pańskie.

WIARA I CHRZEST
„Czy wiara nie wystarcza, że aż potrzebny jest jeszcze chrzest? Abraham podobał się Bogu przez wiarę, a nie przez jakiś tam sakrament wody. Lecz właśnie we wszystkich rzeczach tak już jest, że późniejsze czyny wykańczają dzieło, a to, co następuje, ma większe znaczenie od tego, co wcześniejsze. Przed męką i zmartwychwstaniem Pana sama wiara wystarczała do zbawienia. Skoro jednak u wierzących wiara objęła Jego narodzenie, mękę i zmartwychwstanie, wówczas została wzbogacona również o tajemnicę, pieczęć chrztu, która stała się dla dawnej, nagiej wiary jakby szatą, nie może bowiem już istnieć bez prawa. Ustanowiono przecież prawo chrztu i określono jego formę: „Idźcie – powiada – nauczajcie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). Temu zaś prawu dodano to określenie: „Jeśli się kto nie odrodzi z wody i Ducha Świętego, nie wejdzie do królestwa niebieskiego” (J 3, 5). Ono właśnie zespoliło wiarę z koniecznością chrztu. I stąd wszyscy wierzący przyjmują chrzest”.

TERTULIAN (+ ok. 220). Pisarz łaciński. Był twórcą języka łacińskiego teologicznego a zarazem jednym z wielkich pisarzy chrześcijańskich i teologów przełomu II i III w. Po przyjęciu chrześcijaństwa stał się jego gorącym obrońcą, następnie przystępuje do sekty montanistów, a w końcu tworzy własną sektę i zwalcza Kościół.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 228]

(grafika/foto)
autor: hbschw
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

uśmiechnięty żarem Słońca
posłany od Ojca
prawdomówny wzorzec i
Miłość bez końca
Pierwszy i Ostatni
wyczekiwany i pomijany
obecny
Dar
dla nieobecnych
by posłuchać szeptu
i porozmawiać
we wnętrzu
tak potrzebny duszy
tak potrzebny ciału
tak potrzebny światu
tak istotny i
tak zapominany
pomału
Kim jesteś?
„Tak!”
„JESTEŚ”
wybacz za
traktowanie Ciebie
rzeczowe,
bezosobowe
jesteś mi potrzebny

na Zesłanie Ducha Świętego - Rok B
ks. Andrzej Hładki. Żary. 2018.05.19

**************************************
czym jest śpiew bez słów
muzyka bez nut
czym jest deszcz bez ożywczych wód
czym słońce
gasnące
czym jest miłość
gdy nie jest kochana
czym życie bez nadziei
umierające
tym jest
ochrzczony – namaszczony
bez Ducha
bezduszny

aż tchnie co tchu
aż obudzi olbrzyma
będziesz tu
wołająco – słuchający
z pobitych kości
powstający
ku wieczności

na Zesłanie Ducha Świętego - Rok B
ks. Andrzej Hładki. Żary. 2018.05.19

ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO, ROK B
Msza w dzień

SEKWENCJA
Przybądź, Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.

O, najmilszy z gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.

W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.

Bez Twojego tchnienia,
Cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze.

Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.

Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.

Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.


*Sekwencję śpiewa zespół śpiewaczy lub kantor, może też ją wykonać w postawie siedzącej całe zgromadzenie (pieśń "Przybądź, Duchu Święty" nie jest hymnem). Zob. KEP-Muz nr 19c.


ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 15, 26-27; 16, 12-15
Duch Prawdy doprowadzi was do całej prawdy

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy przyjdzie Paraklet, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku.
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi».

Oto słowo Pańskie.

DZIŚ DUCH ŚWIĘTY OBJAWIA NAM COŚ O SOBIE SAMYM
„Dziś, najmilsi, mamy uroczystość Ducha Świętego, którą należy obchodzić z całą słodyczą, bowiem godna jest najwyższej pobożności. Duch Święty, który sam jest Bogiem, jest zarazem tym, co jest najsłodsze w Bogu, co stanowi Jego łaskawość. Jeśli więc obchodzimy uroczystości świętych, to o ile bardziej mamy czcić Tego, który sprawił, że oni wszyscy stali się świętymi! Jeśli czcimy uświęconych, to o ile bardziej mamy czcić Uświęciciela! Dziś jest uroczystość Ducha Świętego, który będąc niewidzialny, ukazał się widzialnie, podobnie jak i Syn, który z natury będąc całkowicie niewidzialny, raczył się jednak objawić poprzez swoje widzialne ciało. Dziś Duch Święty objawia nam coś o sobie samym, tak jak uprzednio dowiedzieliśmy się już coś o Ojcu i Synu, bowiem doskonałe poznanie Trójcy Świętej to życie wieczne. Teraz częściowo poznajemy, w resztę zaś, to jest w to, czego objąć nie jesteśmy w stanie, wierzymy...”

BERNARD Z CLAIRVAUX, ŚW. (ok. 1090–1153). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Cysters. Jedna z dominujących postaci XII w. Był inicjatorem drugiej krucjaty. Pozostawił liczne pisma teologiczne, mistyczne, mowy.
[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 213]

(grafika/foto) autor: Dieter_G
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

radość z życia złożonego w dłonie
mądrymi garściami
chwytam ostrożnie z odwagą
cichym szeptem anioł mi powie
że myśleć trzeba mądrze
mówić z rozwagą
delektować się pocałunkami
przytulać myślami
służyć jako wyzwolony
w miłości
nigdy szczęśliwy
nie będzie kto jest przymuszony

wyrastać możesz z ubrań, butów, gadżetów
dorastać trzeba do dzieła
służby Bożej pełnej uśmiechów
kto mieni się znawcą wszystkiego
wszystkim udowodni
jak można być do niczego
znając się na wielu sprawach
życzliwość jest taktowna
i pomoc łaskawa
przyjaźń z mądrością przezorna

przychodzę cię zachęcić
wiedzą nie chcę zniechęcać
zjednoczeni we wspólnocie
każdy z osobna
wszak razem zaproszeni
komunią nieba zachwyceni
patrzymy z nadzieją co ma wielkie serce
słuchamy z wiarą co zakorzeni się więcej
czynimy z miłością co kocha
przyjaźń do człowieka i Boga

czasem potykam się w słowach
bywa że w potyczki
słowne
niepotrzebnie wchodzę
cieszę się tobą życie
a w życiu żyjącymi
miedzy sobą
pozwól że podziękuję
za chwilę
i prędzej
uprzedzę
uprzedzenia
niezadowolenia
dziękuję za ciebie
potrzebujemy siebie

na 6 Niedzielę Wielkanocy rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla, 30.04.2024

6 NIEDZIELA WIELKANOCY, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 14, 23
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA J 15, 9-17
Przykazanie miłości

+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.
To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.
To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.
Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali».

Oto słowo Pańskie.

KOCHAJ I CZYŃ, CO CHCESZ!
„(…) czyny ludzkie tylko miłością różnią się pod względem swej wartości. Niejeden czyn wygląda zewnętrznie na dobry, choć nie wyrasta z korzenia miłości. Podobnie i kwiaty mają ciernie. Niejeden czyn wygląda na surowy i twardy, choć dokonuje się go dla wychowania z pobudki miłości. Dlatego polecamy ci jedno krótkie zdanie: Kochaj i czyń, co chcesz! (Dilige et quod vis fac). Gdy milczysz, milcz z miłością; gdy mówisz, mów z miłości; gdy karcisz, karć z miłości; gdy przebaczasz, przebaczaj z miłości. Niech tkwi w sercu korzeń miłości; wyrośnie z niego tylko dobro.”

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy Świętej, łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 192n]

(grafika/foto) - autor: cocoparisienne
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 164 gości oraz 0 użytkowników.