Rozważania

Rozważania

podziękowałaś
za to co miałaś
masz
i będziesz miała
zakochana w Życiu
gdy przeżywasz
jak kobieta
wszechstronnie
wielowymiarowo
we wszystkich
czasach i stronach
nie biernych
przeżywasz co powiedziało
Słowo
cicho do serca
pod sercem
zakochanym
i w rozterce
uczysz jak nie kierować się emocjami
uczysz jak nie wyrokować pochopnie
uczysz jak słuchać Ducha
uczysz jak szukać
znaleziona przez Pana
Niepokalana
co nas znajduje
co noc
co dzień
od wieczora do rana
gdy czynię
krzyż na sobie
na życiu
na pragnieniach

niech z Bogiem
życie się zmienia
wniebowzięci z Matką
do wnieboprzemienienia

Apoftegmat na WNIEBOWZIĘCIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY (I)
Ew.: Łk 1,39-56
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.08.10, Stary Dwór

powiedział obserwator
do samopoczucia:
niech się nic nie zmienia
bo dobrze jest
gdy się pogoda na lepsze odmienia
gdy ludzie używają często
naszego pięknego imienia
gdy przybywa
pieniędzy i wszelkiego mienia
niech tylko dadzą spokój
najlepiej święty
i cisza
i zadowolenie
wokół

co będzie nam tu mówił
ten co Słowem jest
niosący słowo
my mamy mocniejszą
swoją - dialektu mowę
chlebem życia stało się Słowo
na słowo powiedziane
spełnione - ukrzyżowane
żywe i zmartwychwstałe

niech obumrą języki plugawe
skruszone z miłości żalem
jak sól co pali żarem
będą odmienieni
przez serca prawe

Apoftegmat na 19 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Ew.: J 6, 41-51
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.08.07, Międzyrzecz

pewnego razu zaniepokojony uczeń
mówi do Nauczyciela:
- nie mamy pieniędzy, siły, zdrowia
a teraz i brak codziennego chleba
    Ten, który Jest naszym Życiem i Zdrowiem
    Słowo - co zamierzy - z mocą powie
zachęca by się nie zniechęcać
uczniom poleca czynić uczniami
tych, którzy nie szukają sensacji
i nie biegają za cudami
bo cudowne jest życie z Życiem
co sycąc sobą
karmi
tych, którzy na życie są otwarci
wdzięczni
a nie głupio uparci

Apoftegmat na 17 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Ew.: J 6,1-15
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.07.22

zapytasz duszę pobożnego pielgrzyma
dlaczego się duszę
gdy za wiele nie mam?
- odetchnąć duchowością muszę
bo dotąd rozum
za bardzo o sobie mniemał

chciej móc robić to co Boże
a błogosławieństwem - także przez krzyż
Pan wspomoże
gdy odpocząć trzeba
nie trać z oczu nieba
wytchnienie jest potrzebą
innym też jej nie broń
Dobry Pasterz - Jezus podtrzymuje z pociechą
pouczając jak iść przez Niego

Apoftegmat na 16 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Ps 23 oraz Ew.: Mk 6,30-34
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.07.13

Gdy prorok Amos
wymieniał się spostrzeżeniami
kapłan Amazjasz nie dostrzegał
że już nie widzi
więcej niż gałązki – figi

utrzymanie - to nie wegetowanie
ubóstwa nie myl z dziadostwem
ale i bogactwem nie kłuj w oczy
przywiązany do przywiązań
oślepnie duch ochoczy

Apoftegmat na 15 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Am 7, 12-15 oraz Ew.: Mk 6,7-13
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.07.12

„kto na księdza narzeka
ten się na niego przy śmierci nie doczeka”
- sprawdza się

lekceważenie jest jak jad
nawet gdybyś najlepsze potrawy jadł
przeniknie do serca
podstępny morderca
- dotknij nas Panie wiarą
wydamy owoce Twoją miarą

Apoftegmat na 14 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
Ew.: Mk 6,1-6
Apoftegmat ks. Andrzeja Hładkiego, 2024.07.05

Bóg jest Miłością
- to dobrze
- i co z tego?
podobnie jest z wodą
każdy wie do czego?
jeśli się nie napijesz
zginiesz
- bez wody długo nie pożyjesz
jeśli się nie modlisz
Komunią nie karmiony
słowem Ewangelii nie pouczony
zatracisz się bez Niego

porządek miłości
to nie festiwal uniesień
- nieporządek westchnień uległości
porządek miłości
to mądre decyzje woli
rozumne kochanie -
bo miłość to ratowanie
bardziej kochanych
a nie bałagan uczuć
i Ojczyzny dewastowanie


***
mający wizję rewizji
wizytują wizjonerów
wizytami wyzutymi
z naturalnej uczciwości
przeciwni rzetelności
przerzucają się argumentami
pierwotnej zależności
gotowi posiekać na drobne kawałki
za ujmę na „honorze”
opłacanym obca monetą
marek przekutych na srebrniki
bo bardziej liczy się balet
wokół własnych wizji
niż pogłębione myśli
które budzą nasi poprzednicy
których przeżyliśmy

jest nadzieja
że w chwili śmierci
życiem zapachniemy
zamiast taplać się w grzechu
co śmierdzi

zapachnij uśmiechem
co lubi rozmawiać
ze słońcem
o świcie dobrych myśli
by jednym oddechem
uspakajającym
zakosztować
że byliśmy
tak blisko
zmartwychwstaniemy
ze Słowem
gdy z Nim
się zżyliśmy

na 13 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.28

13 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. 2 Tm 1, 10b
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Nasz Zbawiciel Jezus Chrystus śmierć zwyciężył
a na życie rzucił światło przez Ewangelię.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 5, 21-43
Wskrzeszenie córki Jaira

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: «Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła». Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd na Niego napierał.
A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele wycierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Posłyszała o Jezusie, więc weszła z tyłu między tłum i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: «Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa». Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w swym ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości.
A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: «Kto dotknął mojego płaszcza?». Odpowiedzieli Mu uczniowie: «Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto Mnie dotknął?». On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta podeszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, padła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę.
On zaś rzekł do niej: «Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź wolna od swej dolegliwości».
Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: «Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?». Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: «Nie bój się, wierz tylko!». I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego.
Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Widząc zamieszanie, płaczących i głośno zawodzących, wszedł i rzekł do nich: «Czemu podnosicie wrzawę i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi». I wyśmiewali Go.
Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!». Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym się nie dowiedział, i polecił, aby jej dano jeść.

Oto słowo Pańskie.

ZWYCIĘZCA ŚMIERCI
„Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec zamieszania i głośnego zawodzenia Jezus rzekł: «Dziecko nie umarło, ale tylko śpi»” (Mk 5, 38–40)... Jak więc na morzu najpierw skarcił uczniów, tak i tutaj uspokoił zamieszanie w umysłach obecnych, okazując równocześnie, że jest dla Niego rzeczą łatwą wskrzesić umarłego – co także uczynił przy wskrzeszeniu Łazarza, mówiąc: „Łazarz, przyjaciel nasz, śpi” (J 11, 11) – oraz ucząc nas, byśmy się śmierci nie bali, bo śmierć nie jest śmiercią, ale tylko przyszłym snem. Ponieważ sam miał także umrzeć, dlatego na ciałach innych ludzi chciał uczniów przygotować, aby się nie bali i spokojnie znosili śmierć. Bo po Jego przyjściu śmierć stała się naprawdę tylko snem. Ale teraz nie wskrzesił twojej córeczki. Wskrzesi ją jednak, i to z większą chwałą. Tamta bowiem wstawszy z martwych, znowu umarła, ale twoja córeczka, gdy zmartwychwstanie, będzie żyć dalej, będąc nieśmiertelną. Niech więc nikt w przyszłości nie poddaje się rozpaczy, niech nikt żalów nie zawodzi i nie obraża zwycięstwa Chrystusa. Przecież On zwyciężył śmierć. Czemu tedy niepotrzebnie żale zawodzisz? Śmierć stała się snem. Czemu bolejesz i płaczesz?”

JAN CHRYZOSTOM [ZŁOTOUSTY], ŚW. (ok. 350–407). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Był największym mówcą Wschodu chrześcijańskiego, stąd jego przydomek „Złotousty”. Otrzymał doskonałe wykształcenie retoryczne u poganina Libaniosa, następnie, po pobycie na pustyni, został kapłanem i kaznodzieją w Antiochii, gdzie zdobył sławę świetnego mówcy. Dzięki sławie mówcy został powołany na arcybiskupa Konstantynopola, gdzie naraziwszy się dworowi cesarskiemu, został skazany na wygnanie. Przepędzany z miejsca na miejsce, chory, umarł z wycieńczenia ze słowami „Bogu za wszystko dzięki”.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 358]

(grafika/foto) - autor: ronymichaud
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

gdy myśli
prześcigają się ze słowami
słowa krygują się z myślami
przemyślnie
umyśliliśmy
jak posłuchać
zmyślnego słowa
zmyślonego w zamyśle
w rozmowach
bez słowa
zapytać?
czy bez pytania
odpowiadać?
na pytania
nigdy nie postawione
a wymyślone
- zawsze jest zasługa
mierzyć się z problemami
które sami wymyśliliśmy
mijając się z zadanymi
z wygody – nie rozwiązanymi

pomyślmy
ile umyślnie
niedomyśleń
przebiegłych zmyśleń
za nami

pomyślmy
ile rzeczywiście
refleksji
pogłębionych
między nami
pomaga wymyśleć
w dobrym pomyśle
jak zmagać się
z własnymi przywarami

pomyślę o dobrym pomyśle
nie bój się – w zamyśle
jestem pełen nadziei
że rozwiążemy problem pomyślnie

***
mądrością jest wycofać się
gdy widzimy, że popełniamy głupotę
by głupio nie skończyć
lepiej mądrze przyznać się do błędu
niż głupio kłamać
w chocholim tańcu obłędu

na 12 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.17

12 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Łk 7, 16
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Wielki prorok powstał między nami
i Bóg nawiedził lud swój.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 4, 35-41
Uciszenie burzy na jeziorze

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim.
A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?». On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!». Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza.
Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!». Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?».
Oto słowo Pańskie.

OBUDŹ ŚPIĄCEGO CHRYSTUSA
„Jeśli wiara jest w nas, Chrystus jest w nas. Cóż bowiem innego mówi apostoł: „Chrystus przez wiarę mieszka w sercach naszych” (Ef 3, 17). A przeto twoja wiara jest od Chrystusa i Chrystus jest w twoim sercu. To znaczą słowa, że spał w łodzi. Uczniowie zaskoczeni niebezpieczeństwem, gdy już groziło im rozbicie, przystąpili do Chrystusa i obudzili Go. Chrystus stał, rozkazał wiatrom i falom, i stała się cisza wielka.
Podobnie dzieje się z tobą. Gdy płyniesz, wstępują wiatry do twego serca; gdy przebywasz to burzliwe i niebezpieczne morze, zrywają się wiatry, wzburzają fale, wstrząsają łodzią. Jakie to wiatry? Usłyszysz zniewagę, gniewasz się: zniewaga to wiatr, gniew to fala; grozi ci niebezpieczeństwo, przygotowujesz odpowiedź, jesteś gotów odpłacić złorzeczeniem za złorzeczenie: już bliskie jest rozbicie łodzi. Obudź śpiącego Chrystusa. Dlatego to burzysz się i chcesz odpłacić złem za złe, bo Chrystus śpi w łodzi. W sercu twoim śpi Chrystus, panuje zapomnienie wiary. Lecz jeśli obudzisz Chrystusa, czyli jeśli się wiara w tobie ożywi, co ci powie Chrystus czuwający w twym sercu? Słyszałem, że mi mówiono: „czarta masz”, a ja modliłem się za nich. Słyszy Pan i cierpi, słyszy sługa i gniewa się. Lecz ty chcesz się zemścić. Jakże, czyż ja już nie zostałem pomszczony? Gdy ci tak mówi wiara twoja, to jakby rozkazuje wiatrom i falom, a powstaje cisza wielka”.

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w jego autobiografii, w Wyznaniach. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 348]

(grafika/foto) - autor: qimono
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

zaplanowałem życie
na całe pół godziny
wybieram stroje
w optymizm się ustroję
pawimi piórami
myślami błyskotliwymi
ubieram w śliczne słowa
skrywane smutki i niepokoje
zasnuwające niebo nad bliskimi
bez ciebie nie poznam siebie

słowa pełnym kłosem
sypią się ziarnem
wniebogłosy
czas pochylić się nad słowem
jak słowo pochyla się wielogłosem
mówiącym szeptem warg kochanych że warto
być blisko gdy niebo w sercu się otwarło
dla tych co mówią myśląc na cenę złota
dokładają szczyptę soli
ale nie po oczach
lecz smakują ze smakiem smaczne przemyślenia
jak żyć na ziemi i nie zgubić drogi zbawienia

zakochani
są kochani
gdy zaabsorbowani kochaniem
nie zajmują się na miłość czekaniem
wybiegają jej na spotkanie
rzucają się w objęcia
witają
całowaniem
nie marnują lat
na sekund gadaniem
iskrami gorących pragnień
cynizmem nieostudzonych
zachwyceni wzrastaniem
plennym zasiewaniem
dobrych słów
w miłość spowijanych
kto życzliwy jest dla słowa
temu nie szkodzi żadna plugawa mowa

jaka jest droga Chrystusowa
a jaka bez Boga?
z Bogiem odkrywam
bliskość pachnącego wiarą nieba
bez Boga sączy się jadem wątpliwości
myśl złowroga

na 11 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.14

11 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus,
każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 4, 26-34
Przypowieść o ziarnku gorczycy

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus mówił do tłumów:
«Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo».
Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu».
W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

Oto słowo Pańskie.

KRÓLESTWO NIEBIESKIE JEST JAK ZIARNO GORCZYCZNE
„Ziarno to więc jest figurą, drzewo jest mądrością, na której zieleniejących gałęziach znajduje mieszkanie sowa, samotny wróbel ma dom (Ps 101, 7), i ten, który zostanie porwany w powietrze na obłokach (1 Tes 4, 17) – wszyscy znajdą bezpieczne miejsce na zamieszkanie. Odpoczywają na nim Moce i aniołowie niebios oraz ci, którzy zasłużyli, aby być wyniesieni czynami duchowymi; odpoczął w nich święty Jan, który spoczywał na piersi Jezusa, a dzięki sokom tego drzewa rozpostarł się jak konar; konarem jego jest Piotr, konarem jest Paweł, „zapominając o wszystkim, co jest poza nim, zdążając ku temu, co jest przed nim” (Flp 3, 13). Pod ich gałęzie, w zacisze ich przepowiadania lećmy i my rozwinąwszy skrzydła cnoty, my, zgromadzeni pośród pogan, którzy byliśmy z dala i których długo miotały burze świata i zamiecie niegodziwości duchowych, aby nas cień świętych bronił przed skwarem tego świata, aby się odmłodzić w bezpiecznej przestrzeni, a dusza nasza, która jak owa niewiasta przegięta uprzednio ciężkimi grzechami, wyrwała się jak wróbel z sideł łowcy (Ps 10, 1) i przeniosła się na konary i na góry Pańskie.”

AMBROŻY, ŚW. (339–397). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Po krótkiej karierze urzędnika państwowego został wybrany biskupem Mediolanu. Był znakomitym organizatorem i obrońcą Kościoła. Jako pisarz zasłynął z mów, pism egzegetycznych – podkreślając aspekt moralny, traktatów teologicznych oraz hymnów kościelnych. Jest jedną z postaci dominujących w Kościele w IV w. Pod jego wpływem nawrócił się św. Augustyn.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 338n]

(grafika/foto) - autor: Alexas_Fotos
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

zagotowała się woda
na herbatę
wypiję ją ze smakiem
z bratem
i siostrą
słuchającymi z uwagą
słów wylanych zdrojem
deszczu
na potrzebujących ożywienia
z rozsypanych kości

zagotowała się głowa
na debatę
zmyją ją śpiesznie
wylewając pomyje
na inną osobę
podstawioną pospiesznie
by swoje pomalować wizje
kiczowato-pociesznie
na oczach patrzących
na życie poprzecznie

jedność to nie jednakowość
zgoda to nie pochlebcza bierność
solidarność to nie bezkrytyczne poddaństwo

cóż to za chrześcijanie
co Boga nie szukają
szukając dowodów
że Go nie było
i nigdy się z Nim nie spotkają
jakże szybko Boga negują
ci którzy się sobą fascynują
usuwając krzyże
postawią wam półksiężyce
na tle czerwonej gwiazdy
jeśli zdążycie
- to się chociaż zdziwicie

teraz poezją słodką
zalepiamy kitem oczy
lub z jej odważną siostrą
uważniej je otwierajmy
bo tworzyć można z poezją piękno
lub klecić kłamstwa ubrane miękko
układać się z układem?
czy kłaść drogowskazy z rozwagą?
– odpowiadam
z powagą

na 10 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.07

10 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 12, 31b-32
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony,
a Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 3, 20-35
Szatan został pokonany

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przyszedł z uczniami swoimi do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».
Natomiast uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: «Ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy».
Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może Szatan wyrzucać Szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc Szatan powstał przeciw sobie i jest z sobą skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nie, nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże i wtedy dom jego ograbi.
Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».
Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie».
Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są braćmi?». I spoglądając na siedzących wokoło Niego, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką».

Oto słowo Pańskie.

GRZECH PRZECIW DUCHOWI ŚWIĘTEMU
„[…] Nikt jednak nie ma dowodu przed opuszczeniem tego ciała, że został potępiony: jak długo bowiem żyje na tym świecie, według słów apostoła: „Cierpliwość Boża prowadzi do pokuty” (Rz 2, 4). Lecz jeśli on w najbardziej zatwardziałej niegodziwości – znowu według słów apostoła – „wedle swojej zatwardziałości i nie pokutującego serca skarbi sobie gniew na dzień gniewu i zjawienia się sprawiedliwego sądu Bożego” (Rz 2, 5), to nie będą mu odpuszczone ani w tym, ani w przyszłym życiu.
Ci jednak, z którymi mówimy lub o których mówimy, niech nie wpadają w rozpacz, jak długo są w tym ciele. Lecz niech nie szukają Ducha Świętego gdzie indziej jak w Ciele Chrystusa... Jeden bowiem chleb stanowi sakrament jedności, bo – jak mówi apostoł – „wielu z nas jest jednym chlebem i jednym ciałem” (1 Kor 10, 17). I dlatego Kościół katolicki jedynie jest Ciałem Chrystusa, którego Zbawca jest Zbawcą swojego Ciała (Ef 5, 23). Poza tym Ciałem nikogo nie ożywia Duch Święty, bo jak mówi sam apostoł, „miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który jest nam dany” (Rz 5, 5). Nie jest bowiem uczestnikiem Bożej miłości ten, kto jest wrogiem jedności. Nie mają Ducha Świętego ci, którzy są poza Kościołem, o których oczywiście zostało napisane: „Oni to, cieleśni, sami siebie odłączają, a Ducha nie mają” (Jud Ap 19).”

AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w jego autobiografii, w Wyznaniach. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 326]

(grafika/foto) - autor: Abbat1
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 186 gości oraz 0 użytkowników.