Rozważania

Rozważanie na I NIEDZIELĘ ADWENTU (ROK B) - III

wielu ludzi na świecie umiera z głodu,
wielu umiera z pragnienia,
ale jeszcze więcej umiera z braku miłości.
(ks. Andrzej Hładki. Archiwum XX/XXI w. Tekst własny jako „verba spiritualis” – I)

zamykam oczy
nasłuchuję
Twego uśmiechu
Twego oddechu
Twoich myśli
- aż się ziści
aż posypią się iskry
aż przebudzą pragnienia
święte – mocą ujęte
przyziemne – słabością pomięte
codzienne – wyczekiwane nocami
chwilowe – mierzone dniami
chcę być blisko
ogrzać się myślą
zatopić we włosach wspomnieniami
by być razem
już nie przed obrazem
lecz czule w zjednoczeniu
adwentowo czekając – kochając
modlę się – rozmawiając
o wniebozbliżeniu
kroplą smutku
łzą tęsknoty
uśmiechem spojrzenia
słowem pocieszenia
wierzę – ufam
mam nadzieję – czuwam
kocham – wspieram
niech serce mocniej bije
i oddech przyspiesza
na ziemi – tęskniąc za niebem
w niebie – przemienieni w Ciebie
w czyśćcu – płaczący z nadzieją
za eucharystycznym Chlebem

wszyscy czuwają
- jedni by być zbawieni
- inni by być dobrze ustawieni
na wieczność
lub tylko na przeszłość
dzisiaj
najlepiej nie dzielić
życia na życia części
bo całość da się uświęcić

na 1 Niedzielę Adwentu – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Gorzów Wlkp. - Koźla. 2023.12.02

1 NIEDZIELA ADWENTU, ROK B

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Ps 85 (84), 8
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Okaż nam, Panie, łaskę swoją,
i daj nam swoje zbawienie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Mk 13, 33-37
Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan domu przyjdzie

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał.
Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!».

Oto słowo Pańskie.

PRZYGOTOWUJEMY SIĘ DO ODEJŚCIA
„Wiele przecież rzeczy już w tym życiu zbierasz, których sam używać nie będziesz... Gdy w późnej starości budujesz wspaniałe pałace, które często przed ich ukończeniem opuszczasz; gdy drzewa sadzisz, które po wielu latach owoc rodzić będą; gdy majątki skupujesz i części majątków, które po długim czasie weźmiesz w posiadanie; gdy wiele innych podobnych rzeczy mozolnie nabywasz, których użycia nie doczekasz – czy to dla siebie, czy dla swoich potomków robisz? Czyż więc nie jest najgłupszą rzeczą zżymać się w tych sprawach na zwłokę czasu, chociaż wskutek tej zwłoki mamy być pozbawieni owocu poniesionych trudów? Natomiast gdy chodzi o niebo, czyż nie jest najgłupszą rzeczą być opieszałym z powodu zwłoki, chociaż ona większy ci zysk przynosi i dóbr innym nie przysparza, ale je tylko tobie oddaje? A zresztą zwłoka to niewielka.
Weźmy to wszystko pod uwagę i przygotowujmy się do odejścia. A choćby ów wspólny dzień ostateczny jeszcze nie nadchodził, to śmierć stoi u każdego pode drzwiami, czy jest stary, czy młody. Gdy zaś stąd odejdziemy, nie będzie można więcej ani kupować oliwy, ani dostąpić przebaczenia, choćby się wstawiał Abraham, Noe, Hiob czy Daniel. Jak długo więc jeszcze mamy czas, wzbudźmy najpierw wielką nadzieję, przygotujmy sobie wiele oliwy, przynieśmy to wszystko do nieba, abyśmy w należytym czasie, kiedy najwięcej tego będziemy potrzebowali, używali wszystkiego za łaską i dobrocią Pana naszego Jezusa Chrystusa.”

JAN CHRYZOSTOM [ZŁOTOUSTY], ŚW. (ok. 350–407). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Był największym mówcą Wschodu chrześcijańskiego, stąd jego przydomek „Złotousty”. Otrzymał doskonałe wykształcenie retoryczne u poganina Libaniosa, następnie, po pobycie na pustyni, został kapłanem i kaznodzieją w Antiochii, gdzie zdobył sławę świetnego mówcy. Wiele mów to komentarze do ksiąg ST i NT (listy Pawłowe). Tam powstał dialog „O kapłaństwie”. Dzięki sławie mówcy został powołany na arcybiskupa Konstantynopola, gdzie naraziwszy się dworowi cesarskiemu, został skazany na wygnanie. Przepędzany z miejsca na miejsce, chory, umarł z wycieńczenia ze słowami „Bogu za wszystko dzięki”.

[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 21]

(grafika/foto) - autor: ArturoAez220
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 62 gości oraz 0 użytkowników.