skąpani w promieniach wschodzącego Słońca
które prześwietla żarem Ducha od Ojca
pławimy się łaskami – darami bez końca
chwilami tylko słysząc, że Miłość jest miłości oczekująca
chrześcijaninem stałeś się przez chrzest święty
z wiarą przyjęty
a czy dalej nim jesteś żyjąc łaską chrztu przejęty?
zakochany w Bogu i ludziach, czy tylko sobą zajęty?
dokładnie rozliczamy
wszystkich dookoła
na wszystkim najlepiej się znamy
z innych robiąc matoła
tak bardzo uczuleni
alergicznie na krytykę
samych siebie przewrażliwieni
atakowanie innych stosując jako taktykę
wiesz, że ty i naprzeciw ciebie postawieni
w Kościele wszyscy mamy być zbawieni
za oknem duszy
śnieg tęsknoty prószy
posypując szaro-białym popiołem
to co było wczorajszych strachów upiorem
delikatnym szmerem
kropel chrzcielnej wody
Ducha nasączonym zbawieniem
przeżywasz życia wszystkie najważniejsze powody
zatopione w świętej wodzie
żalów, porównań, roszczeń demony
odetchnij w cieniu Boga ochłodzie
kobieto i mężczyzno kochany - odkupiony
chrzest to nie tylko fakt
sprzed lat,
to Chrystus za którym idziesz drogą,
albo który w twoich planach stał się zawalidrogą
ks. Andrzej Hładki, na Chrzest Pański – Rok C
Koźla 2022.01.08
CHRZEST PAŃSKI, ROK C
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Łk 3, 16
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jan powiedział: «Idzie mocniejszy ode mnie;
On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem».
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Łk 3, 15-16. 21-22
Chrzest Jezusa
+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien
rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem».
Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie».
Oto słowo Pańskie.
POWODY CHRZTU CHRYSTUSA
„Dlaczego więc Pan dał się ochrzcić, skoro nie był to ani chrzest pokuty, ani nie zmazywał grzechów, ani też nie dawał łask Ducha Świętego? Z dwóch innych powodów. O jednym wspomniał uczeń, na drugi wskazał sam Chrystus w słowach skierowanych do Jana. Jaką Jan podaje przyczynę chrztu? Miało być ludziom pokazane, że Jan – jak wyraził się i Paweł – udzielał chrztu pokuty, aby mogli uwierzyć w Tego, który po nim przyszedł. To właśnie miał sprawić chrzest Janowy. Czy można było lepiej wezwać do wiary w Chrystusa? Czy miał Jan ze Zbawicielem chodzić po wszystkich domach i przed każdymi drzwiami wołać: „Ten jest Synem Bożym”? Dałoby to sposobność do krytyki jego świadectwa i byłoby przewlekłe. Czy miał iść z Nim do synagogi i tam na Niego wskazać? Zlekceważono by jego świadectwo. Tu zaś okoliczności były tego rodzaju, że musiały wznieść świadectwo Jana ponad wszelkie podejrzenie: kiedy lud ze wszystkich miast zebrał się nad Jordanem i stał na brzegach rzeki, wtedy przyszedł i Jezus, aby się ochrzcić, a równocześnie otrzymał świadectwo z nieba przez głos Ojca i objawienie się Ducha Świętego pod postacią gołębicy. Stąd i Jan powiedział: „A ja Go nie znałem” (J 1, 31), aby wiarygodnym uczynić swoje świadectwo. Ponieważ według ciała byli krewnymi... należało unikać nawet pozoru, że Jan świadczy na korzyść Chrystusa z racji pokrewieństwa. Dlatego dołączyło się pełne łaski zrządzenie Ducha Świętego, żeby Jan całą swą młodość spędził na pustyni, aby nie wyglądało, że dane przez niego świadectwo opiera się na przyjaźni lub jakiejś zmowie, i aby tym łatwiej mógł wystąpić jako świadek, którego sam Bóg pouczył. Powiedział przeto: „A jam Go nie znał”. Jak miałeś Go poznać? „Lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: «Gdy ujrzysz męża, na którego zstępuje Duch jako gołębica i na Nim spoczywa, Ten jest, który chrzci w Duchu Świętym»” (J 1, 33). Widzisz więc, że Duch Święty nie dlatego jakoby dopiero teraz zstąpił na Pana, lecz objawił się w tym celu, aby z góry wskazać nań jakoby palcem i w ten sposób wszystkich zapoznać z Tym, o którym Jan mówił w swym kazaniu. Dlatego właśnie Pan przystąpił do chrztu.
Ale jest jeszcze drugi powód, o którym wspomniał sam Pan. Co to za powód? Gdy Jan powiedział: „Ja winienem być przez Ciebie ochrzczony, a Ty przychodzisz do mnie?”, Pan odpowiedział: „Niech tak się stanie, bo potrzeba nam wypełnić wszelką sprawiedliwość”.
JAN CHRYZOSTOM [ZŁOTOUSTY], ŚW. (ok. 350–407). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Był największym mówcą Wschodu chrześcijańskiego, stąd jego przydomek „Złotousty”. Otrzymał doskonałe wykształcenie retoryczne u poganina Libaniosa, następnie, po pobycie na pustyni, został kapłanem i kaznodzieją w Antiochii, gdzie zdobył sławę świetnego mówcy. Wiele mów to komentarze do ksiąg ST i NT (listy Pawłowe). Tam powstał dialog O kapłaństwie. Dzięki sławie mówcy został powołany na arcybiskupa Konstantynopola, gdzie naraziwszy się dworowi cesarskiemu, został skazany na wygnanie. Przepędzany z miejsca na miejsce, chory, umarł z wycieńczenia ze słowami „Bogu za wszystko dzięki”.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 81n]
(grafika/foto)
autor: ze strony https://www.oaza.pl/chrystus-sluga/ Witraż i figura Chrystusa Sługi znajdują się na Kopiej Górce, w kaplicy Chrystusa Sługi. Centrum Ruchu Światło – Życie w Krościenku nad Dunajcem.
wybór grafiki: paulina kucaba