uśmiech co opowiada o duszy
słowami delikatnymi jak mądre milczenie
tego kogo smutek przeciętnością nie poruszy
kto kieruje emocjami, nie odwrotnie daje pozwolenie
uśmiechasz się tak ciepło
serdeczne przywołujesz wspomnienie
gdy na kompas serca pada wskazówki światło
garniesz się by przygarnąć cię w miłosne otulenie
przed zimnym dotykiem czasu
który liczy nam lata zawczasu
ku wieczności podarowanej nam wszystkim
przyjętej i wykorzystanej – szkoda, że tylko nielicznym
liczyć potrafimy wzrosty inflacji
zapominając o łaskach Bożych
duszy oświetlanej w ciemności defraudacji
może Bóg zlituje się i rozumu przymnoży?
biegnie rącza myśl ubiegająca
myśli zbiegłe w pogoni pragnień
ziemię rozkopując do dna, a jednak za niebem tęskniąca
dla życia istotnych dotykasz zagadnień
kto nauczy się żyć jak trzeba
stawia kroki roztropnie
zmierzając świadomie do nieba
ks. Andrzej Hładki, Świdnica ZS-P, 10.11.2021 A.D.
33 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Łk 21-36
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie,
abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Mk 13,24-32
Sąd ostateczny
+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus powiedział do swoich uczniów: «W owe dni, po wielkim ucisku „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie” zostaną wstrząśnięte.
Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i „zgromadzi wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi po kraniec nieba”.
A od figowca uczcie się przez podobieństwo. Kiedy już jego gałąź nabrzmiewa sokami i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wydarzenia, wiedzcie, że to blisko jest, u drzwi.
Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec».
Oto słowo Pańskie.
WSZYSTKO CO MA POCZĄTEK, MA TEŻ KONIEC
„Nie możesz znaleźć początku na kuli, gdzie rozpoczyna się okrąg księżyca lub gdzie się kończy, jeśli chodzi o jego zmiany miesięczne. Jeżeli tego nie możesz poznać, czyż z tego wynika, że on się nie rozpoczyna i nie kończy? Jeśli nakreślisz atramentem lub rylcem, czy też cyrklem przedstawisz koło, to po pewnym czasie niełatwo ci przyjdzie dostrzec oczami, czy też przypomnieć sobie w umyśle, gdzie rozpocząłeś, a gdzie skończyłeś. A jednak sam jesteś świadkiem i rozpoczęcia, i ukończenia. Nie obala to prawdy, chociaż nie da się tego poznać. Wszystko, co ma początek, ma też koniec, a co się kończy, z pewnością ma też początek. Sam Zbawiciel uczy w swej Ewangelii o przyszłym końcu świata, mówiąc: „Niebo i ziemia przeminą” (Mt 24, 35), a potem dodaje: „A oto Ja jestem z wami aż do końca świata” (Mt 28, 20). I apostoł mówi: „Przemija bowiem postać tego świata” (1 Kor 7, 31).”
AMBROŻY, ŚW. (339–397). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Po krótkiej karierze urzędnika państwowego został wybrany biskupem Mediolanu. Był znakomitym organizatorem i obrońcą Kościoła. Jako pisarz zasłynął z mów, pism egzegetycznych – podkreślając aspekt moralny, traktatów teologicznych oraz hymnów kościelnych. Jest jedną z postaci dominujących w Kościele w IV w. Pod jego wpływem nawrócił się św. Augustyn.
[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 569n]
(grafika/foto)
autor: uroburos