jak patrzeć oczami zaciągniętymi chmurami
słońce zawsze świeci, nie zawsze lśni nad nami
gdy nie widzisz sensu poszukiwania
jak odkryjesz wartość czekania?
skończą się nieskończone pomysły
wyczerpią kopalnie głębinowe pieniędzy
w obliczu przemijania możesz odkryć boskie zamysły
gdy znajdziesz się w drodze – z ziemią i niebem pomiędzy
przestań stawiać życiu wymagania
masz patronów, aniołów gotowych do pomagania
lecz nic nie pomoże zastęp aniołów
temu kto nie słucha i na miłość ogłuchł
pochyliły się ku nieznanemu
myśli ofiarowane temu
kto z nimi umie milczeniem dojść do słów wielu
złoto obecności innych, jako celowości ku niemu
nieporadnie z nieporadności
słuchamy dobrych rad
lub słuchamy tego co mówi świat
świt rozstrzygnie wyhodowane zawiłości
nakarmiliśmy się sobą
zamiast Tobą
pozjadaliśmy łapczywie święte księgi
zamiast je trawić dokładnie z Twojej ręki
ukrzyżowaliśmy Ciebie pychą
zamiast pokornie zasłuchać się cicho
mówimy Bogu jaki jest i ma być
ON JEST, KTÓRY JEST – nie da się zbyć
kto nie pochyli się nad tajemnicą śmierci
nie umie docenić codziennego życia
tego że jeszcze słońce mu świeci
masz jeszcze szansę wielowymiarowego bycia
z odwagą budzę się co rano
dziękując, że mnie ratujesz świętą raną
sami depczący i podeptani – poranieni
dzięki Tobie jesteśmy uzdrowieni
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2021-07-01
14 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Łk 4, 18
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Duch Pański spoczywa na Mnie,
posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Mk 6, 1-6
Jezus lekceważony w Nazarecie
+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd to u Niego? I co to za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?». I powątpiewali o Nim.
A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony».
I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.
Oto słowo Pańskie.
TAJEMNICA NARODZENIA
„Zobaczymy więc tu, jako źródło zrodziło nasze nowe słońce. Jest to prawda: zrodziło się z Boga, jest więc synem Bóstwa, mówię, nienaruszonego, czystego, niepokalanego. Rozumiem wyraźnie tajemnicę: dlaczego bogate narodzenie z niepokalanej Maryi, bo i pierwsze narodzenie było nieskalane. Pierwsze narodzenie było chwalebne, drugie więc nie mogło być hańbiące, to jest: jak dziewiczo narodził Go Bóg, tak zrodziła Go również Dziewica Maryja.
Jest jednak napisane, że miał On ojca wśród ludzi, jak czytamy w Ewangelii, faryzeusze mówili: „Czyż On nie jest synem Józefa rzemieślnika i czyż Matką Jego nie jest Maryja?” (Mt 13, 55). Czy widzisz tajemnicę zawartą w tych słowach? Ojciec Chrystusa jest nazwany rzemieślnikiem, i, zaiste, jest rzemieślnikiem, Bóg Ojciec, który zbudował dzieło całego świata.”
MAKSYM Z TURYNU, ŚW. (IV/V w.). Biskup Turynu, autor dużego zbioru krótkich, prostych i żywych homilii.
[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 372]
(grafika/foto)
autor: fietzfotos