dzień dobry
dzień dobry bardzo
dzień dobry tobie i sobie
ten dzień jest dobry by być dobrym
dzięki Bogu, który jest dobry
przypisuj dobro dobremu
zło zaś złemu
uwikłanie w intrygi i zakłamanie
zło nazywa dobrem, a dobro ośmiesza określając złem
bywają pokręcone nasze myśli
drogi prostymi też nie często bywają
bo zamiast radości z życia ulegamy próżności – jako pyszni
lecz dopóki wiem komu bije dzwon
wiem, że Pan – zbawia On
jest nadzieja uzdrowienia
zanim przyjdzie wieczny zgon
zostaw plany, tych co są jak plamy
rozlewających się w nieszlachetny swąd
kiedy szukają siebie oddalonych o lata świetlne stąd
ciemnymi sprawami zapadają się rwąc potokiem bólu prąd
zajaśnieć słońcem – uśmiechającym
zaśpiewać z ptakiem – fruwającym
zostać człowiekiem – kochającym
to zajęcie ciekawsze – bo intrygujące i lepsze
niż rzucać słowa na wiatr
i mącić nie tylko powietrze
zadanie dla mnie
i dla ciebie odkrywające
że w modlitwie są słowa powtarzające:
JEZU, UFAM TOBIE!
JEZU, UFAM TOBIE!
lecz w życiu - życiem na co dzień jest to niepokojące
że mówimy:
Jezu, ale ja bardziej
ufam sobie, a nie Tobie
JEZU, UFAM SOBIE
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-07-18
16 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK A
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Mt 11, 25
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Mt 13, 24-43
Przypowieść o chwaście wśród zboża
+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.
A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc się wziął na niej chwast?”. Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”.
A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».
Przedłożył im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki podniebne przylatują i gnieżdżą się na jego gałęziach».
Powiedział im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło».
To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: «Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata».
Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie, mówiąc: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście».
On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.
Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego.
Kto ma uszy, niechaj słucha!».
Oto słowo Pańskie.
BOSKIE ŻNIWO
„A gdy śpią ci, którzy nie postępują według przykazania Jezusa, który mówił: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie” (Mt 26, 41), szatan, który czatuje, dosiewa fałszywych nauk, nazwanych kąkolem, do myśli zwanych przez niektórych naturalnymi i do dobrego nasienia pochodzącego od Słowa. Według więc tego, pole to cały świat, a nie tylko Kościół Boży, ponieważ na całym świecie Syn Człowieczy rozsiewa dobre ziarno, zły natomiast – kąkol, to jest złe słowa, ze względu na szkodliwość nazwane „synami złego”. Ale przy końcu świata, zwanym „wypełnieniem wieku”, z konieczności nastąpi żniwo, aby postanowieni do tego aniołowie Boży zebrali błędy rozwijające się w duszy i wydali je na zniszczenie, rzucając na spalenie w to, co jest nazwane ogniem. I tak aniołowie Słowa i Jego słudzy zgromadzą z całego królestwa Chrystusowego wszelkie zgorszenie, znajdujące się w duszach i myślach, powodujących niegodziwość, i zniszczą je, wrzucając do pieca ognistego, aby spłonęło. Wtedy spostrzegą się ci, którym, gdy spali, zły zasiał złe ziarno; zapłaczą i wybuchną gniewem na samych siebie. To właśnie znaczy owo zgrzytanie zębów (Mt 13, 42) i dlatego zostało powiedziane: „Zgrzytali na mnie swoimi zębami” (Ps 35[34], 16). Wtedy w szczególny sposób zabłysną sprawiedliwi i nie różnorodnie, jak na początku, ale jak jedno słońce w królestwie ich Ojca.”
ORYGENES (158–254). Pisarz grecki. Wielki egzegeta i genialny teolog aleksandryjski. Swymi pracami filologicznymi położył podwaliny pod egzegezę. Komentował Pismo św. w popularnych homiliach i uczonych komentarzach. Położył podwaliny pod teologię dogmatyczną (O zasadach), zwalczał pogan (Przeciw Celsusowi), pisał dzieła ascetyczne. Większość jego dzieł uległa zniszczeniu w późniejszych sporach dotyczących nie zawsze dobrze zrozumiałych treści dogmatycznych.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok A”. Wydawnictwo WAM 2013. s. 390n]
(grafika/foto)
autor: Medi2Go