rozczulić się nad rozlanym mlekiem
do łez odczulonych na miłość
czy raczej przeżywać aż po żałość czułą
złość, samotność, bezbożność i krzywą pobożność burą?
<<jak cię widzą, tak cię piszą>>
od lat łatkę etykiety tę cisną
w głowę własną – lecz ciasną jak obalone sztachety
oglądasz się do tyłu głowy
co o tobie mówią te sączące puste mowy
przejmij się tym co Pan Słowa Słowem
prowadzi dialog uroczy – w duszy twej toczy
lecz nie wiesz o czym są rozmowy
bo gadasz na targowisku rozłożonym w świątyni
o srebrnikach rdzawych spraw błahych – a tyś zajęty tylko nimi
ważnymi się staliśmy na szali krzyża krwią ważonymi
nie depcz miłości sprawami mało istotnymi
najpierw uklęknij w sercu przed Miłością
a wtedy staniesz z radością przed obliczem Pana
ks. Andrzej Hładki - Koźla 21.06.2020
12 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK A
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. J 15, 26b. 27a
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Świadectwo o mnie da Duch Prawdy
i wy także świadczyć będziecie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Mt 10, 26-33
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało
+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich apostołów: «Nie bójcie się ludzi! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».
Oto słowo Pańskie.
GORLIWOŚĆ APOSTOŁÓW
„To rzecz pewna, że umiłowaniu chwały pożyteczniej jest stawić opór, niż mu ulec. Albowiem im bardziej jest człowiek podobny Bogu, tym czystszy jest i wolniejszy od tej skazy. Jakkolwiek w tym życiu całkowicie jej z serca wyrwać niepodobna, bo nie przestaje ona pociągać ku sobie nawet dusz wyrobionych, to niechże chociaż przez nasze usiłowanie sprawiedliwości owa żądza chwały będzie zwalczana: a więc jeśli czyny, którym uznanie ogółu nie towarzyszy, pozostają jałowymi, to gdy są dobre i uczciwe, zamiłowanie chwały ludzkiej zawstydzi się i ustąpi umiłowaniu prawdy. Bo gdy w sercu przeważa żądza chwały nad bojaźnią i miłością Bożą, staje się ona wadą tak przeciwną świętej wierze, że Pan powiedział: „Jak możecie wierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga” (J 5, 44). Podobnie o takich, co uwierzyli weń, a bali się Go otwarcie wyznać, tak mówi Ewangelista: „Umiłowali chwałę ludzką więcej niż Boską” (J 12, 43).
Nie tak czynili święci Apostołowie. Przepowiadając imię Chrystusa tam, gdzie nie tylko uznania nie znajdowało, ale było pogardzane, apostołowie pomni na słowa Mistrza dobrego i Lekarza dusz: „Kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie” albo „przed aniołami Bożymi” (Mt 10, 33) nie ulegli trwodze i pomimo złorzeczeń i naigrawań, pomimo najcięższych prześladowań i okrutnych mąk przepowiadali ludziom zbawienie wbrew ich zaciekłym przeciwnikom. A gdy przez głoszenie Boskiej nauki, przez ich czyny oraz życie święte zostały przez nich niejako podbite twarde serca ludzkie i pokój sprawiedliwości w nich zakwitł, w następstwie czego zakwitła chwała ich wielka w Kościele Chrystusowym, bynajmniej nie spoczęli na laurach, bo nie uważali chwały za cel swoich świętych wysiłków.”
AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w autobiografii „Wyznaniach”. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok A”. Wydawnictwo WAM 2013. s. 348]
(grafika/foto)
autor: ivabalk