uwaga na złodziei
kradnących serca, dusze i pragnienia
zagarniających sumienia, by odciągnąć od zbawienia
Dobry Pasterz daje życie – z siebie
dla mnie, dla ciebie – sobą
przejmuje się upadającymi i zdrowymi – mną i tobą
szatan jest złodziejem duszy szczęścia
obiecuje ‘złote góry’ – zostają tylko rozpaczy dziury
dobry dla wszystkich
- dobrych
- dobroci spragnionych
- dobrocią zmęczonych
- niedobrych
- także dla siebie
stawiając innym wymagania
najpierw postaw je sobie – czy są do wykonania
głosząc prawdę – nie czepiaj się szczegółów
gdy całość jest daleka od prawdy ogółów
herezja – zapomniana choroba przerostu ambicji
co w imię prawdy kłamie dzieląc na półprawdy
egoizm – przekarmiona miłość własna
sterydami złośliwych suplementów głupoty
liberalizm – głaskanie schludnie ubranej iluzji
zakładając knebel wymagającej prawdzie
plotka – opowiadanie zakażonych języków
poplątanych histerią zmyślonych historii
prawda – jednoczy serca i umysły
wiernością słowu
miłość – oddaje serce i duszę świadomie
darem bez rachunków z odroczoną płatnością
odpowiedzialność – widzi znacznie dalej
niż czubek czyjegokolwiek nosa pamiętając o cenie życia
pochwała – prosta w istocie wskazówka
na lepszy czas
(ks. Andrzej Hładki. Koźla 2020-05-01)
4 NIEDZIELA WIELKANOCY, ROK A
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 10, 14
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Ja jestem dobrym Pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA J 10, 1-10
Jezus jest bramą owiec
+ Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych».
Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił.
Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości».
Oto słowo Pańskie.
PASTERZ I NAJEMNIK
„Amen, amen powiadam wam: kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i zbójcą...” Wielu bowiem jest takich, którzy żyjąc według jakiegoś zwyczaju tego życia, nazwani są dobrymi ludźmi, dobrymi mężami, dobrymi niewiastami, niewinnymi i jakby zachowującymi to, co Prawo przepisuje: szanują swych rodziców, nie cudzołożą, nie zabijają ludzi, nie kradną, nie składają przeciw komukolwiek fałszywego świadectwa i tak dalej. Zdają się jakoby wypełniać nakazy Prawa, a jednak nie są chrześcijanami. I wielu się z nich chlubi jak owi pytający: „Czyż i my ślepi jesteśmy?” Ponieważ jednak nie wiedzą, do jakiego celu kierować to wszystko, co czynią, daremnie to czynią. Pan w dzisiejszym czytaniu podał przypowieść o swej trzodzie i o bramie, przez którą wchodzi się do owczarni. Mogą więc poganie mówić: dobrze żyjemy. Jeśli jednak nie wchodzą przez bramę, na co się im przyda to, czym się chwalą? Na to bowiem każdemu powinno przydać się dobre życie, aby mu było dane życie wieczne; jeśli nie ma wiecznego życia, to na co się przyda żyć dobrze? Nie można bowiem mówić o tych, iż dobrze żyją, którzy celu dobrego życia nie znajdą z powodu ślepoty, albo też nim gardzą przez pychę. Nikt zaś nie ma prawdziwej i niezawodnej nadziei, iż wiecznie żyć będzie, jeśli nie uznaje życia, którym jest Chrystus, i nie wchodzi przez bramę do owczarni...”.
AUGUSTYN, ŚW. (354–430). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Największy teolog starożytności chrześcijańskich. Pochodził z Afryki, otrzymał wykształcenie retoryczne. Po burzliwej młodości nawrócił się w Mediolanie pod wpływem św. Ambrożego – opis wydarzenia znajdziemy w autobiografii w Wyznaniach. Powrócił do Afryki, gdzie został biskupem w Hipponie i stał się przywódcą episkopatu afrykańskiego. Napisał bardzo wiele dzieł. Odegrał ważną rolę w formowaniu teologii Trójcy św., łaski, sakramentów, teologii historii, egzegezy. Jego mowy uderzają pięknem i prostotą. Wywarł i wywiera dotąd wielki wpływ na myśl europejską.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok A”. Wydawnictwo WAM 2013. s. 186n]
(grafika/foto)
autor: benjr1