pachnie dobrocią każde pytanie
o zbliżające się na palcach czasu spotkanie
nabiera odwagi do kieszeni pełnych troski
słowo co wierci w głębi serca skorupę obojętności
wiesz co trzeba zrobić
nie igraj ze świętym ogniem
którym trzeba cię posolić
by życie było przeżywane ze smakiem
wykarczować siekierą sprawiedliwości
wady, krzywdy, złośliwości
jest to sztuka Sędziego sprawiedliwości
zmniejszyć wycinkę potrafi dłoń miłości
czekając na miłosierdzie niemiłosiernie
doczekamy się na sąd sprawiedliwy
dając serce serdecznie
Bóg będzie miłościwy
nie pomogą znajomości
w obliczu Bożej sprawiedliwości
wyniosłość i pyszałkowate zadzieranie nosa
zblednie jak zbutwiała szmata wrzucona do kosza
licz swoje dni okraszone łaskami
pod opieką Matki która modli się za nami
kieruj się Duchem, a nie emocjami
napełnij się świętymi pragnieniami
uważaj jak stawiasz swoje kroki
z głową w chmurach patrz pod nogi
by nie podeptać człowieka z tęsknotami
kochającego i tego z nikłymi marzeniami
na koniec, który jest początkiem
z Chrztu Świętego zaczątkiem
rozliczymy się talentami
wstawiajmy się za siebie modlitwami
na 2 Niedzielę Adwentu - Rok A
ks. Andrzej Hładki. Drzonków - Zielona Góra. 2022.12.01
2 NIEDZIELA ADWENTU, ROK A
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Łk 3, 4c. 6
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego;
wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Mt 3, 1-12
Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie
+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: «Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!».
Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy.
A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im:
«Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień.
Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».
Oto słowo Pańskie.
W KOŚCIELE JEST I PSZENICA, I PLEWY
„Jak najmocniej się tego trzymaj i bynajmniej nie wątp, iż Kościół katolicki jest klepiskiem Boga, na którym do końca czasu jest pszenica przemieszana z plewami, to jest, że przez wspólnotę sakramentów dobrzy są pomieszani ze złymi. W każdym stanie, wśród kleru, wśród mnichów, wśród świeckich są dobrzy i źli. Otóż z powodu złych nie można opuszczać dobrych, lecz dobrzy winni znosić złych, o ile tego wymaga wiara i miłość, to jest jeśli w Kościele nie rozsiewają ziarna błędowierstwa lub swym śmiercionośnym przykładem nie pobudzają braci do jakiegoś zła. Nikt, kto w Kościele katolickim należycie wierzy i dobrze żyje, nigdy nie może się plamić cudzym grzechem, jeśli na niego nie wyraża zgody i go nie popiera. Z pożytkiem dobrzy znoszą złych w Kościele, jeśli swym dobrym życiem i zbawiennymi upomnieniami pragną tego, aby ci, widząc i słysząc to, co dobre, brzydzili się swymi winami i lękali się, że Bóg za złe czyny sądzić ich będzie i przez to, po uprzednim otrzymaniu daru łaski, dzięki miłosierdziu Bożemu, nawrócili się do dobrego życia. Dobrych od złych w Kościele katolickim nic innego nie powinno rozdzielać, jak tylko różnica ich czynów, aby uczestnicząc razem w Boskich sakramentach, nie mieli wspólnych z nimi złych uczynków, jakimi są obciążeni. Przy końcu wieków i źli także cieleśnie zostaną odłączeni, kiedy przybędzie Chrystus, mając wiejadło w swoim ręku i oczyści klepisko swoje i zgromadzi pszenicę swą do gumna, a plewy spali w ogniu nieugaszonym (Mt 3, 12).”
FULGENCJUSZ Z RUSPE (+ 533). Pisarz łaciński. Wybitny teolog afrykański, zwolennik św. Augustyna, który został wygnany z Afryki przez ariańskich Wandalów.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok A”. Wydawnictwo WAM 2013. s. 46n]
(grafika/foto) - autor: Peggychoucair
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki