zasady tak proste jak słońce na wiosnę
tajemnicze jak odwieczne myśli – ciche ale i podniosłe
głębokie zdziwieniem
pytane o przemyślenie
co zostanie zatrzymane
i do szpiku istoty zmienia
do refleksji milczenia
co nie jest biernym patrzeniem
lecz w sercu uspokojeniem
namysłem nad sensem
i odważnym tęsknieniem
stąpając po ziemi
lecz do niej nie przyczepieni
odkrywać najtrudniej szczyty uniesienia
i doliny smutku, zwątpienia
w sobie samym
by nie być tak zbyt pewnym siebie
a ufnym Ciebie – chodzące Dobro – na ziemi i w niebie
Widzący słucha Mówiącego
słuchający - przyjdź ufnie do Niego
sprawiedliwym mogę być niesprawiedliwie
sądząc drugiego według zasad serca Kainowego
usprawiedliwionym jestem nie dzięki sobie
dzięki składam, Boże, Tobie
(ks. Andrzej Hładki – Zielona Góra 12.02.2020 r.)
6 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK A
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Mt 11, 25
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA DŁUŻSZA Mt 5, 17-37
Wymagania Nowego Przymierza
+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.
Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego.
Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj.
Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza.
Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.
Powiedziano też: „Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.
Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi”. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie – ani na niebo, bo jest tronem Boga; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nawet jednego włosa nie możesz uczynić białym albo czarnym.
Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi». Oto słowo Pańskie.
Oto słowo Pańskie.
WOLA ŹRÓDŁEM CZYNU
„A czy wola nie jest źródłem czynu? Wiele przecież przypisuje się przypadkowi, konieczności czy niewiedzy. Jeśli te wypadki wykluczymy, wówczas pozostają tylko grzechy myśli. Skoro więc źródłem czynu jest wola, to czyż ona bardziej nie zasługuje na karę, ponieważ jest sprawczynią winy? Ona sama jest odpowiedzialna; nie może się usprawiedliwiać, że czyn z jakiegoś powodu nie został wykonany, ponieważ zrobiła wszystko, co było w jej mocy. W jaki wreszcie sposób wykazuje Pan, że udoskonala Prawo, jeśli nie właśnie przez zakazanie nawet grzechów woli? Cudzołożnikiem nazywa nie tylko tego, kto narusza cudze małżeństwo, lecz również tego, kto pożądliwie spogląda na kobietę. Jeśli bowiem jest coś zabronione czynić, to jest również rzeczą bardzo niebezpieczną i wyobrażać sobie, a lekkomyślną doprowadzić do czynu przez wolę. Siła bowiem woli jest tak wielka, że nawet wówczas, gdy nie ma radości z wykonania czynu, odpowiada za niego i ponosi również jego konsekwencje. Bardzo głupia to wymówka: „Tylko chciałem, ale nie uczyniłem”. Jeśli chciałeś, to powinieneś wykonać; jeśli nie wolno ci wykonywać, nie wolno ci chcieć. W ten sposób własne swe sumienie obciążasz, bo jak pragniesz coś dobrego uczynić, to powinieneś również wykonać; podobnie jeśli coś złego robisz, musisz także i pragnąć. Tak czy inaczej, nie jesteś bez winy, bo albo pragnąłeś źle czynić, albo czegoś dobrego nie wykonałeś.”
Tertulian (+ ok. 220). Pisarz łaciński. Był twórcą języka łacińskiego teologicznego a zarazem jednym z wielkich pisarzy chrześcijańskich i teologów przełomu II i III w. Po przyjęciu chrześcijaństwa stał się jego gorącym obrońcą, następnie przystąpił do sekty montanistów, a w końcu stworzył własną sektę i zwalczał Kościół.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok A”. Wydawnictwo WAM 2013. s. 287]
(grafika/foto)
autor: romanrieger