pozbieram okruszki zmarnowanych radości
gdy złością złości przeganiane z kąta w kąt
wegetują proste radości
które zebrały się ciepło w cierpliwości
obuły stopy w pokorę
bez żadnej buty
na palcach codziennych obowiązków
biegam na jednej nodze
głodem morzone z tęsknotą do okruszyn ze Stołów Pańskich
spotykam się z raczącymi siebie
na własne życzenie
dietą cud bez Cudu
przychodzisz mimo drzwi zamkniętych
wyproszony na ulice
przemierzasz je z uśmiechem słońca
dzień po dniu, noc po nocy
aż do końca na którym będziesz
promieniem światłości bez końca
idziesz z nami – prowadzisz nas
idziemy – sporadycznie wiemy
jaki jest cel
czy dajemy się prowadzić
czy raczej lubimy pospacerować
pooglądać, wadzić się
pooglądaliśmy świat dookoła
nich będzie co oglądać
w nas – przez dłuższy czas
ks. Andrzej Hładki – Koźla 2019-06-20
UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA I KRWI CHRYSTUSA, ROK C
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 6, 51ab
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Łk 9, 11b-17
Rozmnożenie chleba
+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus mówił tłumom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrawiał. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu, mówiąc: «Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie mogliby się zatrzymać i znaleźć żywność, bo jesteśmy tu na pustkowiu». Lecz On rzekł do nich: «Wy dajcie im jeść!» Oni zaś powiedzieli: «Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba, że pójdziemy i zakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi». Było bowiem mężczyzn około pięciu tysięcy.
Wtedy rzekł do swych uczniów: «Każcie im rozsiąść się gromadami, mniej więcej po pięćdziesięciu». Uczynili tak i porozsadzali wszystkich.
A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali tłumowi. Jedli i nasycili się wszyscy, a zebrano jeszcze z tego, co im zostało, dwanaście koszów ułomków.
Oto słowo Pańskie.
UMIŁOWAWSZY SWOICH
„Umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, do końca ich umiłował” (J 13, 1). Wtedy właśnie wylał całą moc swej miłości na swoich przyjaciół, zanim sam jak woda został wylany za przyjaciół (Ps 22[21], 15; Lm 2, 19). Wtedy przekazał im sakrament Ciała i Krwi swojej i nakazał im, aby go sprawowali. Wynalazł ten nowy sposób prze bywania z nimi – nie wiem, czy z prawdziwą miłością, czy raczej mocą – na pocieszenie po swym odejściu, aby, gdy odejdzie cieleśnie, nie tylko mocą sakramentu pozostać z nimi, ale i w nich.”
Guerric z Igny, bł. (ok. 1070–1157). Pisarz łaciński. Uczeń św. Bernarda z Clairvaux; był opatem klasztoru cysterskiego w Igny pod Paryżem.
[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła prowadzą przez święta roku kościelnego”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 307]
(grafika/foto)
autor: salexcarvalho