skończyć z niekończącymi się dyskusjami
a może lepiej
skończyć
z dyskutantami?
głuchy na ślepotę serca
krzyczy, wyzywa i się znęca
ubija tłuk tłuczkiem
potłuczone myśli
- zbierze miarę upchaną, udeptaną
jego własną miarą
i nie będzie duchowej korzyści
zagrzmiało – głucho, tępo, płytko
nie o grzmocie, ale płytkiej ochocie
by Syna opisać w pół słowa
pominąć Boga bez Słowa
zrobić z Niego błazna
lub pośledniego lekarza
zadzieramy głowy do góry – na podwyższonego
i widzimy samotnego
ślepi – znów z oczu zgubiliśmy
kroplami potu i krwi – miłością owocującego
On na drzewie błogosławiony
przeklinany
podzieli się wszystkim
z nami
mimo drzwi zamkniętych
Ks. A.H.
5 NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU, ROK B
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J 12, 26
Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną;
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.
EWANGELIA J 12, 20-33
Ziarno, które wpadłszy w ziemię obumrze,
przynosi plon obfity
+ Słowa Ewangelii według świętego Jana.
Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: « Panie, chcemy ujrzeć Jezusa ». Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi.
A Jezus dał im taką odpowiedź: « Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.
Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, uwielbij imię Twoje ».
Wtem rozległ się głos z nieba: « I uwielbiłem i znowu uwielbię ». Tłum stojący usłyszał to i mówił: « Zagrzmiało! » Inni mówili: « Anioł przemówił do Niego ». Na to rzekł Jezus: « Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie ».
To powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.
Oto słowo Pańskie.
NAJŚWIĘTSZA OFIARA
„Czy można w ogóle znaleźć świętszą ofiarę nad tę, jaką złożył na ołtarzu krzyża prawdziwy Najwyższy Kapłan, wydając własne ciało? Wprawdzie i śmierć wielu świętych była cenna w obliczu Boga (Ps 115, 6), żaden z nich jednak, choćby najniewinniej zabity, nie mógł być przebłaganiem za całą ludzkość. Sprawiedliwi sobie zdobywali korony, ale innym nie mogli ich udzielić. Z męstwa wiernych powstawały wzory cierpliwości, ale nie źródła, z których by można było nabywać usprawiedliwienie. Każdy z nich umierał jakby na swój własny rachunek i na swoją korzyść, ale nikt nie mógł śmiercią swoją spłacić cudzych długów. W jednym, jedynym wśród ludzi, Panu naszym Jezusie Chrystusie, wszyscy mają krzyż dźwigać, i umierać, i schodzić do grobu, i wszyscy też zmartwychwstać. O takich sam Pan powiedział: „A ja, gdy będę podwyższony nad ziemię, pociągnę wszystko do siebie” (J 12, 32).”
Leon Wielki, św. (+ 460). Pisarz łaciński. Doktor Kościoła. Wielki papież epoki najazdów barbarzyńskich: ocalił Rzym przed Atyllą, nie zdołał jednak go uchronić przed Alarykiem. Autor pięknych homilii liturgicznych i licznych listów, z których poznajemy życie i problemy tych czasów. Reformator życia Kościoła.
[ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok B”. Wydawnictwo WAM 2014. s. 124]