Rozważania

Rozważanie na XXXII NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ (ROK C) - II

ważne pytania
zdziwienia
poszukiwania
zaplątały się zawiłościami
cicho szepcząc delikatnie
dwa, trzy zdania
jaka jest droga do pojednania
jaka do kochania

każda chwila z nadzieją oczekiwana
pachnie niepowtarzalnością miłości którą odkryliśmy
na drodze do zmartwychwstania
to ty i ja naszego Pana przybiliśmy
to ty i ja zostaliśmy uratowani łaską obdarowania

łatwo dawać nasze rady
trudniej dawać takie by były dobre
a jeszcze trudniej by były mądre
co dopiero czynić tak by owoce były rozsądne

jesteś człowiekiem - brzmi pięknie, krocząc przez życie dumnie?
co to znaczy?
kto się za mną i za tobą ujmie?
masz ciało
- dbasz o powierzchowność całą
masz duszę?
- zatroszczyć się o ożywczy dech muszę
masz ducha?
- tego on przynagla kto natchnień zbawczych słucha

po kamykach
z Bożego ogródka
westchnienie wytchnienia umyka
z sakiewką radości i z workiem po smutkach
chwytam się kotwicy nadziei
krzyżem wiary ocalany
miłość w sercu pielęgnuję do dobrych rzeczy rozpalony

potykam się o obawy
przez Złego zasiane dla zabawy
podnosisz mnie cierpliwie Panie
z Tobą od nowa kocham i nic złego się nie stanie
mam nadzieję wbrew nadziei przeciwnikom
małym, malutkim, złośliwym, kpiarzom, przebiegłym
mam nadzieję na życie w życiu i po śmierci
całe niebo z Tobą w Hostii się mieści
mam nadzieję, ufam
jak napisać o Tobie nieczytającym
błogosławionych sposobów szukam

uwiodła mnie miłość
uratowała ufność
że po nocy przychodzi poranek
a po Wielkim Piątku
uciszy się zamęt
lśniąc Wielkanocną radością początku

na 32 Niedzielę zwykłą - Rok C
ks. Andrzej Hładki. Zielona Góra-Drzonków. 2022.11.03/04

32 TYDZIEŃ ZWYKŁY, ROK C

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Ap 1, 5b. 6b
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jezus Chrystus jest Pierworodnym umarłych,
Jemu chwała i moc na wieki wieków.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA DŁUŻSZA Łk 20, 27-38
Uduchowione życie zmartwychwstałych

+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: „Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat pojmie ją za żonę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu”. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę i zmarł bezdzietnie. Pojął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę».
Jezus im odpowiedział: «Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania.
A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa „O krzewie”, gdy Pana nazywa „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją».

Oto słowo Pańskie.


ŻYCIE TRACI SIĘ PRZEZ GRZECH, A ZATRZYMUJE PRZEZ CNOTĘ
„Oto, w co wierzymy, najdrożsi bracia. Poza tym „jeśli w tym życiu położyliśmy nadzieję, jesteśmy najnędzniejszymi spośród wszystkich ludzi” (1 Kor 15, 19). Życie istot na tym świecie: bydła, dzikich zwierząt, ptaków – jak sami widzicie – jest tak długie jak nasze, albo i dłuższe. To natomiast, które jest właściwe człowiekowi, dał Chrystus przez swojego Ducha. Jest nim życie wieczne, bylebyśmy tylko więcej już nie grzeszyli. Bo jak śmierć przychodzi przez grzech, tak unika się jej przez cnotę; życie traci się przez grzech, a zatrzymuje przez cnotę. „Albowiem zapłata grzechu – śmierć, darem Bożym – życie wieczne przez Jezusa Chrystusa Pana naszego” (Rz 6, 23)... On jest Tym, który nas odkupił, „darowawszy nam wszystkie winy – jak mówi apostoł – niszcząc chirograf nieposłuszeństwa skierowany przeciw nam, ponieważ usunął go ze środka, przybijając go do krzyża” (Kol 2, 13n). Rozwiązał więźniów i zniszczył nasze kajdany, jak niegdyś powiedział Dawid: „Pan podnosi wyśmianych, Pan uwalnia więźniów, Pan oświeca niewidomych” (Ps 146 [145], 7n). I znowu: „Zniszczyłeś moje więzy, tobie złożę ofiarę pochwalną” (Ps 116 [114–115], 16–17).
Uwolnieni z więzów, gdy przeszliśmy pod znaki Pańskie przez sakrament chrztu, wyrzekliśmy się szatana i wszystkich mu podwładnych aniołów, którym dawniej służyliśmy; obyśmy im już więcej nie służyli wyzwoleni krwią i imieniem Chrystusa...
Przeto, najdrożsi, raz jesteśmy obmyci, raz jesteśmy uwolnieni, raz zostaliśmy przyjęci do królestwa nieśmiertelności, raz są szczęśliwi ci, którym są odpuszczone winy i zakryte grzechy (Ps 32 [31], 1). Trzymajcie silnie to, co przyjęliście, zachowajcie to szczęśliwie, więcej nie grzeszcie. Pozostańcie odtąd czyści i bez skazy na Dzień Pański. Wielkie są bowiem i nieskończone przeznaczone dla wiernych nagrody, „których ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani do serca ludzkiego nie weszły” (1 Kor 2, 9).”

PACJAN Z BARCELONY ( ok. 390). Pisarz łaciński żyjący w Hiszpanii. Część jego pism zaginęła; zachowały się jego sławne listy przeciw nowacjaninowi Sympronianowi

[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 569n]


(grafika/foto) - autor: geralt
grafikę wybrała: paulina kucaba
całość opracował ks. Andrzej Hładki

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 47 gości oraz 0 użytkowników.