zawody do których szykują się zawzięcie
te myśli bijące się z myślami nieugięcie
by szykany codziennych spacerów na linie
cienkiej, tak łatwej do przegięcia chwilą
co w lot łapie nieuchwytne wyrazy
zniecierpliwioną miną
na potrzask zatrzaśniętych we własnym zdaniu
nawet nie złożonym
nie poetycko wygładzonym
lecz tak własnym jak prawa do spadku
tego czym jest przebiegłość pytających o wieczność
szykujących się na bez obecność
tak skołowani pytaniami o więzi ponad codzienne
że nie słuchamy kroków tych co odeszli
bez odpowiedzi
czy warto kochać tylko siebie w innych
czy kochać usilniej byśmy byli uszczęśliwieni
pytającym spojrzeniem odpowiadasz
podpowiadasz milczeniu słów brakujących
o wiecznym zbawieniu
licz czas bez miłości – to wodospad samotności
licz czas w miłości – to pocałunek trwający obecności
licz łzy co wstyd duszą dla przyzwoitości
licz łzy co wstydzić się już nie muszą szczerości
policzone są dni nasze piaskiem kurzu zmagań
łzami dudniącymi po opoce serca
tak ważą się losy na wadze rekomendacji
do życia w lekkości piórka – wolnego od złudzeń
lub kamieni rzucanych sobie, tobie w uporze
potrzeba wzajemności – chociaż okruchów ufności
że dni mamy więcej niż liczą kalendarze
bo głowa namaszczona świętym olejem
obmyta wodą tętni istniejącą Trójcą – Osobą
wiem, że żyję, upadam, powstaję
wierzę w ciała zmartwychwstanie
ks. Andrzej Hładki – Koźla 2019-11-09
32 TYDZIEŃ ZWYKŁY, ROK C
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Ap 1, 5b. 6b
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jezus Chrystus jest Pierworodnym umarłych,
Jemu chwała i moc na wieki wieków.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA DŁUŻSZA Łk 20, 27-38
Uduchowione życie zmartwychwstałych
+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: „Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat pojmie ją za żonę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu”. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę i zmarł bezdzietnie. Pojął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę».
Jezus im odpowiedział: «Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania.
A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa „O krzewie”, gdy Pana nazywa „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją».
Oto słowo Pańskie.
DLA BOGA NIE MA NIC NIEMOŻLIWEGO
„(…) tak samo ciała w ziemi rozłożone i jak ziarna w niej zasiane czasu sposobnego na rozkaz Boży mogą niewątpliwie powstać z martwych i przyoblec się w nieskazitelność (1 Kor 15, 53). Jakież bowiem wyobrażenie o mocy Bożej mają ci, co mówią, że każda rzecz powraca do tego, z czego powstała, i że nic ponadto nawet Bóg zrobić nie może. Nie wiem po prostu, jak się wyrazić. To jedno jest dla nas jasne: nie byliby uwierzyli, że mogą się stać takimi, jakimi są, i oni, i cały wszechświat, i że się wszystko z takich pierwiastków wywodzi. Lepiej zaiste, powiedziano nam, wierzyć nawet w to, co przewyższa naszą naturę i moc ludzką, aniżeli – jak inni – pogrążyć się w niedowiarstwie, tym więcej iż oznajmiono nam, że Mistrz nasz, Jezus Chrystus, powiedział: „Co niemożliwe dla ludzi, możliwe jest dla Boga” (Łk 18, 27) oraz: „Nie bójcie się tych, którzy was zabijają i potem nic więcej zrobić nie mogą; bójcie się natomiast Tego, który po śmierci może i duszę, i ciało wtrącić do otchłani” (Łk 12, 4n). Otchłań to miejsce, gdzie karę cierpieć będą ci, którzy wiedli niesprawiedliwe życie i nie wierzyli, że spełni się to, co Bóg zapowiedział przez Chrystusa.”
Justyn Męczennik, św. (+163). Pisarz grecki, który należał do grupy pisarzy zwanych apologetami. W swych pismach Dialog z Żydem Tryfonem i w Apologiach broni chrześcijan przez zarzutami żydów i pogan. Zginął jako męczennik.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 571]
(grafika/foto)
autor: thommas68