Czym jest świętość, na czym polega „świętych obcowanie” warto zobaczyć w Katechizmie Kościoła Katolickiego (np. w nr 956) lub w YOUCAT (wersja Katechizmu dla młodych) jak bliscy są nam i jak bardzo potrzebujemy pomocy, wsparcia, modlitwy (co nazywamy orędownictwem) świętych. W numerze 146 YOUCAT jest jasna wskazówka: „Kościół jest wspólnotą większą niż myślimy. Należą do niego żywi i zmarli, bez względu na to, czy znajdują się w czyśćcu, czy przebywają w chwale Bożej; znani i nieznani; wielcy święci i niepozorni ludzie. Możemy nawzajem się wspierać ponad śmiercią. Możemy przywoływać imiona naszych patronów i ulubionych świętych, ale także naszych zmarłych, co do których wierzymy, że są już u Boga (…).”
Sama historia kultu świętych jest tak interesująca i bogata, że powstają na temat oddzielne prace i książki. Zachęcam by zapoznać się chociażby ze wstępem do według mnie jednaj z najlepszych w języku polskim sześciotomowej książki „Księga imion i świętych”. Ks. Henryk Fros SJ i Franciszek Sowa. Wydawnictwo WAM. I Tom 1997. Właśnie w tym wstępie jest ważna podpowiedź co do historii kultu, selekcji w ciągu wieków i samego kultu świętych oraz mądrego traktowania ich roli: „Gdy o liturgii mowa, zaznaczmy od razu, że tę Kościół otacza pieczą i w rozmaity sposób strzeże przed dewiacjami. W niej też kult świętych zajmuje miejsce właściwe. Najtrafniej określa je wyrażenie ze starej modlitwy eucharystycznej, nazywanej „kanonem rzymskim”. Mówiło się w niej: <Communicantes et memoriam venerantes>, to znaczy, że ze świętymi się jednoczymy i współuczestniczymy, ich jako szczęśliwych towarzyszy drogi wspominamy, wymieniając po imieniu tych, którzy są nam lepiej znani lub w swych ziemskich losach bliżsi. W tym znaczeniu kult świętych jest w Kościele niezmienny i trwały” (s. VII).
Dla przykładu kiedyś myślałem, że świętych i błogosławionych Andrzejów jest z 4, może 6… we wspomnianej wyżej książce naliczyłem 34. I tu dotykam problemu dla mnie zasadniczego. Także jako Redaktor „Kalendarza liturgicznego diecezji zielonogórsko-gorzowskiej” spoglądam z troską na to jak pomóc uwielbiać Boga, a zarazem ukazać bogactwo świąt, wspomnień naszych świętych patronów. Oczywiście przepisy liturgiczne są tu jasne i nie to jest problemem. Więc co? Bieda! Jaka? „Martyrologium rzymskie” (spis wszystkich świętych i błogosławionych Kościoła; ostatnie wydanie w 2004 roku, wciąż czeka na tłumaczenie na język polski) zawiera około 7 tysięcy nazwisk świętych i błogosławionych, czyli jak policzyłem na cały rok ponad 19 świętych i błogosławionych na każdy dzień! A my co mamy w kalendarzach? Przepis na „babkę z piasku”, potrawkę z zieleniny i inne wynalazki. Kalendarze (niestety także katolickie!) zatraciły jedną z głównych swoich misji – przypominania i nauczania o „dies natalis” („dzień narodzin”) świętego, czy błogosławionego. Najczęściej obchód liturgiczny danego świętego wypada w dniu jego śmierci na ziemi, który jest właśnie dniem narodzin dla nieba. Ile mamy podanych imion w kalendarzach na dany dzień? 2 albo 3 nieraz więcej (5) a w rzeczywistości jest 9, 11, 19 itd. Przez długi czas obowiązywała zasada „jakie imię sobie przyniosłeś, takie masz” czyli jeśli ktoś się urodził 6 grudnia to miał na imię Mikołaj, albo urodził się ktoś 30 listopada, to otrzymywał imię Andrzej. :-) Nie koniecznie, bo np. 6 grudnia w kalendarzu mamy co najmniej 8 a 30 listopada 9 patronów i patronek. Nie jest to obowiązująca reguła, a i niektórzy ubolewają, że imieniny mają w urodziny.
Święci są żywą ilustracją do Ewangelii, a zarazem ewangelią dziś. Jeśli nie będziemy znali naszych świętych braci i sióstr beatyfikowanych (czyli ogłoszonych „błogosławionymi”) i kanonizowanych (czyli ogłoszonych „świętymi”) to szybko zaczniemy mylić rzeczywistość realnych świętych z magicznością pogańskich tańców z pustymi dyniami na głowach. Wielu chrześcijan nie widzi nic nieprzyzwoitego, że nie zna życiorysu (czyli żywotów) swojego świętego patrona od chrztu świętego (czyli nie wie dlaczego nosi takie a nie inne imię, dlaczego i co oznacza imię, którym się podpisuje), ale za to chętnie kultywuje wróżby, czy niby zabawy związane z Halloween. Trzeba się wzajemnie zachęcać do dobra. W tym wypadku zachęcać do codziennego czytania Pisma Świętego i Żywotów świętych. Te historie świętych, to losy żywych ludzi, którzy wprowadzali słowo Boże w czyn, w życie i z Bożą pomocą udało się im!
W Uroczystość Wszystkich Świętych 1 listopada czcimy wszystkich, którzy jako święci i błogosławieni (czyli znani nam z imienia – około 7 tysięcy), ale i jako święci, których Pan Bóg zna po imieniu i postawił przed sobą jako świętych i nieskalanych są już w niebie. Natomiast 2 listopada we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (tzw. Dzień Zaduszny) wspominamy zmarłych, którzy jeszcze w czyśćcu oczyszczani czekają na niebo, proszą nas o modlitwę, ofiarę Mszy świętej, zyskiwanie dla nich odpustów.
Jako pewną podpowiedź chcę jeszcze zasygnalizować kim jest patron.
W znaczeniu przyjętym przez Kościół katolicki patron to święty lub święta, którzy na podstawie starożytnej tradycji lub mocą uzasadnionego wyboru odbierają cześć albo od całej wspólnoty kościelnej, albo od wiernych jednego miasta, diecezji, parafii czy nawet tylko od grupy wiernych. Patron jest dla nich obrońcą i orędownikiem u Boga.
Kościołowi powszechnemu patronuje św. Józef – Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, będąc też patronem robotników, rodzin, chorych i konających (mówimy o nim jako patronie dobrej śmierci, czyli śmierci w łasce uświęcającej). Patronami Europy są święci Benedykt, Cyryl i Metody, Katarzyna ze Sieny, Brygida Szwedzka, Edyta Stein; patronami Polski - Najświętsza Maryja Panna oraz św. Wojciech i św. Stanisław męczennik; patronami drugorzędnymi Polski są: św. Stanisław Kostka i św. Andrzej Bobola; katolickimi misjami opiekuje się św. Teresa od Dzieciątka Jezus i św. Franciszek Ksawery. Główną Patronką naszej Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej jest Najświętsza Maryja Panna z Rokitna, a drugorzędnymi święci Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn – Pierwsi Męczennicy Polski. Pozostali Patroni Polski, to: bł. Bronisława, św. Florian, św. Jacek Odrowąż, św. Jadwiga Królowa, św. Jadwiga Śląska, św. Jan Kanty, św. Jan z Dukli, św. Jozafat Kuncewicz, św. Kazimierz Królewicz, św. Kinga, św. Wacław, bł. Władysław z Gielniowa.
Poniżej wymieniam świętych patronów poszczególnych stanów, profesji i sytuacji życiowych. Ale jest to tylko bardzo ogólne zasygnalizowanie (i żaden pełen wykaz). Dla przykładu podałem tu, że Patronem aptekarzy są św. Kosma i św. Damian (27 września), natomiast Rino Cammileri w „Wielkiej Księdze Świętych Patronów” wydanej po polsku przez JEDNOŚĆ w 2001 roku wymienia jeszcze jako świętych Patronów aptekarzy: św. Jakub Młodszy (3 maja), św. Marek (25 kwietnia), św. Maria Magdalena (22 lipca), św. Michał Archanioł (29 września), św. Mikołaj z Miry (6 grudnia), św. Rafał Archanioł (29 września). I tak się dzieje przy każdym zawodzie, stanie, sytuacji, która ma swego patrona, a w rzeczywistości znajdziemy ich wielu.
NASI PATRONOWIE – cz. 1
ADWOKACI - św. Alfons Liguori, św. Katarzyna Aleksandryjska
AKTORZY - św. Genezjusz, św. Maria Egipcjanka
ALPINIŚCI - św. Bernard z Menthon
APTEKARZE - św. Kosma i św. Damian
ARCHITEKCI - św. Barbara, św. Tomasz Apostoł
ARTYLERZYŚCI - św. Barbara
ARTYŚCI - św. Wit
BANKOWCY - św. Kajetan
BIBLIOTEKARZE - św. Wawrzyniec diakon
BIZNESMENI - św. Mateusz Ewangelista
BLACHARZE - św. Piotr Apostoł
BRUKARZE - św. Tomasz Apostoł
BUDOWLANI - św. Wincenty Ferreriusz
„CARITAS" - św. Jan Kanty
CENZORZY - św. Anastazja z Dalmacji
CHIRURDZY - św. Rafał Archanioł
CHÓRZYŚCI - św. Cecylia
CIEŚLE - św. Józef
CELNICY- św. Mateusz Ewangelista, św. Nikodem
CUKIERNICY - św. Maciej Apostoł
CZAPNICY - św. Filip Apostoł, św. Jakub Starszy
DEKARZE - św. Serapion z Aleksandrii, św. Jakub Młodszy
DENTYŚCI - św. Apolonia
DOBREJ ŚMIERCI - św. Józef, św. Andrzej Awellino
DOROŻKARZE (woźnice) - św. Onufry, prorok Eliasz
DRUKARZE - św. Ludwig IX, król Francji
DRWALE — św. Wincenty z Saragossy
DZIENNIKARZE - św. Franciszek Salezy
Ks. Andrzej Hładki