Artykuły

KOMUNIA WIELKANOCNA – OBOWIĄZEK

KOMUNIA WIELKANOCNA – OBOWIĄZEK
Stawiam tezę: Kto kocha. nie liczy kiedy może kochać.

TRZECIE PRZYKAZANIE KOŚCIELNE:
„Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przyjąć Komunię świętą.”
Okres Wielkanocy obejmuje czas od Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego.
- Podczas 205. Konferencji Episkopatu Polski Biskupów Diecezjalnych, która odbyła się w Warszawie, dnia 21 marca 1985 roku, Konferencja Episkopatu Polski ustaliła, że OKRES, W KTÓRYM OBOWIĄZUJE CZAS KOMUNII WIELKANOCNEJ, OBEJMOWAĆ BĘDZIE OKRES OD ŚRODY POPIELCOWEJ DO NIEDZIELI TRÓJCY ŚWIĘTEJ.
Por. Uchwała nr 15/364/2014 Konferencji Episkopatu Polski z dnia 13 marca 2014 r. w sprawie zatwierdzenia IV przykazania kościelnego i promulgacji jednolitego tekstu przykazań kościelnych po ich nowelizacji wraz z wykładnią

Powyższy tekst można zobaczyć także: „Kalendarz liturgiczny diecezji zielonogórsko – gorzowskiej. Rok 2018”. s. 25.

Więc miłość, czy obowiązek? I co z terminem Komunii wielkanocnej?
Wspomniana moja teza: Kto kocha. nie liczy kiedy może kochać jest „ładna” i nośna, ale wierzę, że jest istotą naszej komunii z Bogiem w Jezusie Chrystusie. Skąd więc całe to zamieszanie i przykazanie? W tej chwili nie porywam się na monografię tego Przykazania Kościelnego, ale obowiązek Komunii wielkanocnej ma swoje ważne uzasadnienie w historii Kościoła.
Warto posłuchać tekstu Soboru Laterańskiego IV (1215 rok). Słuchanie ma być nie tylko przeczytaniem, lecz także posłuszeństwem. Warto zwrócić także uwagę na „zapomniany” przepis – w skrócie, kto komunii świętej nie przyjmuje, temu należy odmówić pogrzebu chrześcijańskiego. I jest tu głębszy sens. Kto nie jest na ziemi w komunii z Bogiem, jak chce być w komunii z Bogiem po śmierci?
W „Breviarum fidei” z 2007 fragment z wypowiedzi IV Soboru Laterańskiego brzmi: „Każdy wierzący obydwóch płci, kiedy doszedł do lat pełnoletności, powinien sam przynajmniej raz w roku wyznać swoje grzechy własnemu kapłanowi i w miarę sił wypełnić nałożoną sobie pokutę, przyjmując ze czcią przynajmniej w okresie wielkanocnym sakrament Eucharystii. Jeśliby może za radą własnego kapłana z jakiejś rozumnej przyczyny uważał za konieczne powstrzymać się czasowo od jej przyjęcia: żyjąc inaczej, powinien być powstrzymany od wejścia do kościoła i umierając, nie mieć pogrzebu chrześcijańskiego. Stąd to zbawienne rozporządzenie trzeba często ogłaszać w kościołach, aby nikt z powodu ciemności niewiedzy nie domagał się zasłony dla wymówki.” (BF. Poznań 2007. nr 248 s. 148.)
Sobór Laterański IV określił minimum, którego nigdy nie wolno przekraczać, ale jak podaje wielu komentatorów, sobór nie zniweczył pierwotnych ideałów, lecz przypomniał o „granicy”, po przekroczeniu której następują sankcje karne.
Można by wiele pisać o historii zapisu i normy „obowiązku Komunii wielkanocnej” (poniżej podaje odnośniki do szerszych opracowań). Z jednej strony mieliśmy zaraz po Soborze Laterańskim IV interpretację, że obowiązek ten spełnia ten kto przyjmuje Eucharystię od Wielkiego Czwartku do Wielkiej Soboty (W. Schenk. Z dziejów liturgii w Polsce. w: Księga Tysiąclecia Katolicyzmu w Polsce. t. I. Lublin 1969. s. 162). Od XV wieku spełniano ten obowiązek od Wielkiego Tygodnia do końca Oktawy Wielkanocy (ks. Janusz Gręźlikowski. Prawo Kanoniczne 57 (2014) nr 3. s. 146n.), aż po różne regiony, coraz dłuższy czas (np. KPK z 1917 roku w kan. 859 mówi o Niedzieli Palmowej do Niedzieli Przewodniej), obecny KPK z 1983 w kanonie 920 podaje normę: „§ 1. Każdy wierny po przyjęciu Najświętszej Eucharystii po raz pierwszy ma obowiązek przyjmować ją przynajmniej raz w roku. § 2. Ten nakaz powinien być wypełniony w okresie wielkanocnym, chyba że dla słusznej przyczyny wypełnia się go w innym czasie w ciągu roku.”
W obszerniejszych opracowaniach ukazana jest historia wydłużania tego czasu do spełnienia obowiązku komunii wielkanocnej, co ciekawe wspomniana 205 Konferencja Episkopatu Polski z 21.03.1985 podaje, że w Polsce ten czas trwa od Niedzieli przed Środą Popielcową do Uroczystości Trójcy Świętej (tak podaje chociażby ks. Marian Pastuszko (Prawo Kanoniczne. 30/1-2 s.84-85), opisując nawet jego poszukiwania źródła tej normy w latach 80-tych XX wieku w Sekretariacie Prymasa Polski. Myślę, że przy okazji nowej interpretacji Przykazań Kościelnych w 2014 roku nastąpiła „autopoprawka” Episkopatu Polski i OBECNY CZAS W POLSCE DO SPEŁNIENIA OBOWIĄZKU KOMUNII WIELKANOCNEJ JEST OD ŚRODY POPIELCOWEJ DO NIEDZIELI TRÓJCY ŚWIĘTEJ.
Całkiem inną sprawą jest ból, że ludzie ochrzczeni, dzieci Boże, mają „problem” z obowiązkiem Komunii świętej, jakby im kto truciznę podawał, zmuszając by ją spożyli i mało niektórym Okresu Wielkanocy, mało Okresu Wielkiego Postu, jeszcze tydzień po Zesłaniu Ducha Świętego i… obawiam się, że będzie za mało. Mam świadomość czasów herezji albigensów, katarów, ich odrzucaniu godności ciała, nawet małżeństwa i głoszeniu poglądów „beznadziejnych”. Jednak słysząc i czytając wypowiedzi, gdzie ważniejsze jest, ile trwa okres, w którym można spełnić obowiązek komunii wielkanocnej, a nie pytanie jak trwać w miłości Boga i bliźniego, jak stojąc wyprostowanym (szczególnie w Okresie Wielkanocnym, w którym przez wieki było zakazane klęczenie) w postawie wyzwolonych przez Powstałego, Zmartwychwstałego Chrystusa, przyjmować GO czystym sercem bardzo często, to trzeba się niepokoić, czy aby duch liturgii nie jest topiony w morzu rozwodnionych zwyczajów. Aspekt historyczny w formowaniu przepisu o obowiązku Komunii wielkanocnej jest istotny, ale przecież zmienny. Mając przed oczyma słabość, grzech, a nawet tragedię tego, że częściej zajmujemy się grzechem (może i bardziej grzechami innych niż swoimi), za mało zajmujemy się Miłością miłosierną, która przy szczerym żalu jest balsamem dla chorego człowieka. Grzechy śmiertelne trzeba przy żalu z miłości wyznać w spowiedzi sakramentalnej, ale rozważać mamy Boże Miłosierdzie. Obyśmy nie mieli problemów z obowiązkiem Komunii wielkanocnej, przeciągając w nieskończoność moment kiedy będziemy w KOMUNII z Bogiem, lecz trwajmy „przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie”.
Kto kocha, nie liczy kiedy może kochać.


Ks. Andrzej Hładki

Polecam dla pogłębienia np.:
KS. JANUSZ GRĘŹLIKOWSKI. Wydział Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Prawo Kanoniczne 57 (2014) nr 3. KOMUNIA WIELKANOCNA W POLSKIM USTAWODAWSTWIE SYNODALNYM XIII-XVIII WIEKU.:
http://www.prawokanoniczne.uksw.edu.pl/sites/default/files/Teksty/Pojedyncze/07-Komunia%20Wielkanocna.pdf  tylko tam jest kilkadziesiąt stron (wiec warto zerknąć na s. 133)

KS. MARIAN PASTUSZKO. Prawo Kanoniczne: kwartalnik prawno-historyczny 30/1-2, 77-90. WIELKANOCNA KOMUNIA ŚWIĘTA.:
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Prawo_Kanoniczne_kwartalnik_prawno_historyczny/Prawo_Kanoniczne_kwartalnik_prawno_historyczny-r1987-t30-n1_2/Prawo_Kanoniczne_kwartalnik_prawno_historyczny-r1987-t30-n1_2-s77-90/Prawo_Kanoniczne_kwartalnik_prawno_historyczny-r1987-t30-n1_2-s77-90.pdf 

 

 

© Kartka z liturgii. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 399 gości oraz 0 użytkowników.